miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Tradycyjne lody Bartkowskich – „Lody Miś” – minęły trzy lata od reaktywacji

0 3 760

Kilkanaście dni temu, a dokładnie 30 maja minęły trzy lata od reaktywacji „Lodziarni Miś” rodziny Bartkowskich. Cofnijmy się w czasie i przypomnijmy jak to się zaczęło…

 

W latach 50-tych XIX wieku Henryk Bartkowski zapoczątkował rodzinny interes od produkcji lodów w domu i sprzedaży z wózka w okolicy ruin zamku sądeckiego. Kilka lat później, gdy nadarzyła się okazja i zebrał odpowiednie środki, przeniósł produkcję i sprzedaż do lokalu przy ul. Lwowskiej, gdzie prowadził lodziarnię do początku lat 80-tych. Po jego śmierci synowie nie kontynuowali rodzinnego biznesu.

Dopiero w 2015 roku synowa Janina wraz z synem Krzysztofem oraz jego żoną Moniką zdecydowali się wskrzesić to, z czego rodzina słynęła przez prawie trzydzieści lat. Zaczęli od dwóch lokali, wspomniana wcześniej ul. Lwowska oraz ul. Długoszowskiego, przy wejściu na Skansen.

Jak widać przez te trzy lata wiele się zmieniło, obecnie lody są sprzedawane w pięciu punktach. Cztery zlokalizowane są w Nowym Sączu: ul. Długoszowskiego 83a (Skansen), ul. Prażmowskiego 11 (Galeria Gołąbkowice), Rynek 3, przyczepa w stylu retro przy DH Merkury (róg ul. Sobieskiego i ul. T. Kościuszki) oraz w Limanowej na płycie Rynku.

Recepturę zapamiętała pani Janina, gdyż w tamtych latach pracowała wraz z teściem w lodziarni. Jak zapewniają właściciele, lody są produkowane ściśle według tych samych receptur oraz składników, które stosował Henryk.

Smaki są wyłącznie takie, które uda się zrobić z naturalnych składników: śmietankowe, czekoladowe, kawowe, bakaliowe oraz owocowe, takie jak: truskawkowe, kiwi, pomarańczowe, malinowe, owoce leśne, brzoskwiniowe. Hitem od zeszłego roku są lody różane, które uzyskuje się z utartych płatków róż. Lody Bartkowskich jako nieliczne nie zawierają żadnych ulepszaczy oraz wzmacniaczy smaku, są w 100% naturalne oraz tradycyjne.

Mat. Prom.

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź