Okrutna śmierć – podczas wypalania traw zwierzęta płoną żywcem [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Na nic zdają się apele Straży Pożarnej i Policji o niepodpalanie suchych traw. Akcje edukacyjne, które jasno i wyraźnie pokazują zagrożenia płynące z tego procederu, nie zawsze są w stanie trafić do tych, którzy wypalają trawy. Ludzie niejednokrotnie nie chcą zrozumieć i bardzo często zapominają, że ogień niesie zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale także dla zwierząt.

Czytaj również: Sądecczyzna: 43 pożary suchej trawy w jeden dzień! [ZDJĘCIA]

Podczas podpalania suchej trawy „podpalacze”, którzy robią to dla zabawy czy kultywują „rodzinną tradycję”, nie zdają sobie sprawy z zagrożeń. Podpalanie suchej trawy może zakończyć się poważnym pożarem obejmującym nawet kilkadziesiąt hektarów, lasy czy zabudowania. Oprócz tego takie działanie naraża na niebezpieczeństwo samego podpalacza, osoby postronne, jaki i samych strażaków walczących z ogniem.

Oprócz tego w pożarach trawy giną zwierzęta, które płoną żywcem, ponieważ niejednokrotnie nie mają jak uciec. Wypalając trawy, nie usuniemy chwastów – one i tak odrosną, nie użyźnimy gleby, ale za to spowodujemy wiele problemów i zbijemy zwierzęta.

MK
Fot.: Facebook Strażacy OSP i OSP Rytro