miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Przyjechali z Krakowa, by w Nowym Sączu okradać mieszkańców

0 771

W ubiegłym tygodniu nowosądecka Policja zatrzymała dwóch mężczyzn i kobietę, którzy w listopadzie ubiegłego roku mieli dopuścić się kradzieży na terenie Nowego Sącza oraz w innych województwach. Pochodząca z Krakowa trójka oszustów podawała się m.in. za pracowników wodociągów czy hydraulików, aby wejść do sądeckich mieszkań i przywłaszczyć sobie mienie.

 

Czytaj również: Na „żołnierza w Afganistanie” wyłudził ponad 8 tys. złotych

 

Zatrzymanie ma swój początek 30 listopada 2017 roku, kiedy dwójce oszustów udało się okraść z biżuterii i pieniędzy dwoje Sądeczan. Weszli oni do mieszkań podając się za pracowników wodociągów i hydraulika. Oprócz tego mężczyźni pukali wówczas do wielu mieszkań na osiedlu Barskim oraz osiedlu Kochanowskiego i aby wejść do środka podawali różne powody, w tym między innymi sprzedaż dywanu. Jak się później okazało, byli też w trzecim mieszkaniu, gdzie wyłamali drzwi szafki, jednak gdy nie znaleźli nic cennego, szybko je opuścili.

Policja wraz z Sądeckimi Wodociągami apelowała wtedy o ostrożność. – Policjanci rozpytywali pokrzywdzonych i ustalali świadków, ale informacji od zaskoczonych oszustwem starszych osób nie było zbyt wiele. Policjanci rozpoczęli pracę operacyjną, zakrojoną na inne województwa – informuje asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Działania prowadzone przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu przyniosły efekt. Funkcjonariusze ustalili jednak, że z tymi oszustwami ma związek nie tylko dwóch mieszkańców Krakowa w wieku 65 i 42 lata, ale również uczestnicząca w tym procederze 32-letnia krakowianka. Policjanci prowadzili pracę operacyjną również poza granicami Małopolski, ponieważ ustalili, że osób pokrzywdzonych działaniem tej trójki jest więcej, w tym również na terenie innych województw – wyjaśnia oficer prasowy.

– W efekcie 27 marca sądeccy policjanci zatrzymali podejrzewaną trójkę na terenie Krakowa. Dzień później, 28 marca, wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży oraz zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Z uwagi na to, że starszy z mężczyzn działał w warunkach multirecydywy, a 32-letnia kobieta w warunkach recydywy, grozi im nawet do 15 lat pozbawienia wolności – dodaje asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak.

W związku z uwagi na wcześniejsze działania zatrzymanych policjanci wnioskowali również do prokuratury, a ta do sądu o zastosowanie wobec zatrzymanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. – Sąd przychylił się do tego wniosku i zgodnie z jego decyzją cała trójka trafiła już do aresztu na trzy miesiące, jednak grozi im znacznie wyższy wymiar kary. Funkcjonariusze odzyskali też znaczną część skradzionego mienia, w tym biżuterię i pieniądze – zaznacza oficer prasowy.

 

Opr. MK
Źródło: KMP w Nowym Sączu
Fot.: policja.pl (zdjęcie ilustracyjne)

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź