miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Recenzja: Krucyfiks – Chris Carter

0 882

Ludzie bywają okrutni, a seryjni mordercy są bezlitośni. Przychodzi jednak czasem taki moment, w którym nawet najbardziej doświadczeni i wytrzymali funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości mają dość. Ta sprawa okazuje się właśnie takim przypadkiem, a sytuacji nie poprawia fakt, że przecież złapano już winnego. O co właściwie chodzi w tej rozgrywce?

 

Czytaj również: Recenzja: Turbulencja – Whitney Gracia Williams

 

Chris Carter w pierwszym tomie cyklu o detektywie Robert Hunterze zabiera czytelnika w okrutny świat seryjnych morderców. W „Krucyfiksie” historia zaczyna się od znalezienia okaleczonego ciała młodej kobiety w drewnianej chałupie. Wszystko wskazuje na to, że to dzieła mordercy, z którym mieli do czynienia już wcześniej. Haczyk jednak tkwi w tym, że został złapany, osadzony i skazany na karę śmierci. Doczekał się zatem naśladowcy?

Sprawa nie jest łatwa, ponieważ niektóre szczegóły brutalnych morderstw nie były publicznie znane. Naciski na policję w Los Angeles wzrastają, a Robert wraz z nowym partnerem próbują zorientować się w sytuacji i odkryć winnego.

Główny bohater zostały wykreowany jako genialne dziecko, człowiek z niezwykle przenikliwym umysłem i świetny psycholog. I o ile jego życie zawodowe jest udane, o tyle prywatne leży w ruinie – nie ma on stałej partnerki, cierpi na bezsenności i nie jest w stanie uporać się z przeszłością. David jest tutaj postacią bardzo złożoną, skomplikowaną i został idealnie wpasowany w świat przestępców. To właśnie jego oczami widzimy zbrodniarzy i to właśnie on przy pomocy patologów wyjaśnia nam zawiłości zbrodni.

Poboczni bohaterowie też zostali skonstruowani z całą pieczołowitością. To samo można powiedzieć o sylwetce zbrodniarza, która oddaje złożoność charakteru i pokazuje dobitnie, że morderca w zasadzie może się nie wyróżniać spośród ludzi niczym szczególnym. Podobnie, jak skomplikowany jest główny bohater, tak sam złożeni, a może nawet i bardziej są „ci źli”, którzy działają z wielką pieczołowitością.

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź