miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Skandal na stadionie Sandecji? Wisła Kraków: „Nie zostawimy tak tej sprawy”

0 6 842

Wczoraj (11 maja) na stadionie przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu zmierzyły się ze sobą juniorskie drużyny Sandecji i Wisły Kraków, w ramach Centralnej Ligi Juniorów U15. Mecz dostarczył wiele sportowych emocji i zakończył się remisem. Jednak według Akademii Wisły Kraków, podczas spotkania doszło do skandalicznego zachowania kibiców.

 

Czytaj również: Koniec marzeń, koniec pięknej historii. Sandecja spada do 1. Ligi!

 

„Remis z Sandecją w atmosferze skandalu” – brzmi tytuł relacji piątkowego meczu opublikowanego na oficjalnej stronie internetowej Akademii Wisły Kraków. Jej część poświęcono oczywiście relacji sportowej z remisowego starcia obu drużyn. Sporo miejsca zajęła w niej jednak informacja o zachowaniu kibiców gospodarzy.

[…]Mecz rozgrywany był na stadionie przy ul. Kilińskiego 47. To na nim pierwszoligowa Sandecja wywalczyła awans do LOTTO Ekstraklasy i choć nie było jej dane na nim w tych rozgrywkach zagrać, to można uznać, że mecz na takim obiekcie dla piętnastolatków był wyróżnieniem. Jednak organizator meczu nie zapewnił podstawowego obowiązku – bezpieczeństwa gościom. Od początku meczu za ławką Wisły, w odległości pięciu metrów, usadowiła się kilkunastoosobowa grupa nastolatków, która od pierwszej do ostatniej minuty lżyła zawodników oraz trenerów Wisły, przy braku reakcji sędziego. Gdyby skończyło się na słowach pewnie nikt nie zwróciłby na to nawet uwagi. Jednak do coraz niebezpieczniejszych wydarzeń zaczęło dochodzić w drugiej połowie. Najpierw – w momencie gdy na boisko szykował się Filip Olszanicki – w kierunku zawodnika Wisły z trybun rzucony został niewielki przedmiot i choć kierownik Wisły zwrócił sędziemu bocznemu uwagę ten nie zareagował. Później było już tylko straszniej. W momencie gdy Sandecja wykonywała rzut karny, była to ostatnia akcja meczu, cała uwaga ławki Wisły skupiona była na jej polu karnym. Jeden ze wspomnianej wcześniej grupki postanowił to wykorzystać i przeskakując przez barierkę ukradł dwie koszulki leżące przy ławce. W momencie gdy zostało to zauważone grupka poderwała się i zaczęła wychodzić, wulgarnie wyrażając swoją opinię na temat Wisły Kraków. Jedna z koszulek została zwrócona, ale druga niestety nie. […] Pewne jest, że Wisła tej sprawy tak nie zostawi ponieważ bezpieczeństwo przed, w trakcie i po meczu zawodników jest najważniejsze! Reakcja organizatora, jakim była Sandecja, pozwala w to wątpić. Jest to przestroga dla innych – dzisiaj kradzież koszulki, co jutro?” – czytamy na stronie Akademii Wisły Kraków.

Jak na te doniesienia zareaguje Akademia Sandecja? Czekamy na jej stanowisko, które opublikujemy na miastoNS.pl

Do sprawy wrócimy…

 

Opr. Marek Jaśkiewicz
Źródło: Akademia Wisły Kraków
fot. Marek Jaśkiewicz (arch.)

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź