Kradł kable elektryczne, wpadł na gorącym uczynku. 34-latek posiedzi nawet 5 lat?
Mężczyzna, który ukradł kable elektryczne, zrywając je z budynku, nie zdążył nacieszyć się łupem. Na widok radiowozu zaczął uciekać, jednak został szybko zatrzymany przez sądeckich policjantów. Teraz 34-latek odpowie za popełnione przestępstwo.
Czytaj również: Nie żyje 70-letnia kobieta. Z powodu braku prądu nie działał koncentrator tlenowy, strażacy utknęli w zaspie
17 stycznia br. około godziny 22 sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w Nowym Sączu znajduje się mężczyzna, który zrywa kable elektryczne ze ściany budynku i najprawdopodobniej chce je ukraść. Oficer dyżurny szybko skierował patrol we wskazane miejsce.
Kiedy mundurowi zbliżali się do posesji, zauważyli mężczyznę, który na widok oznakowanego radiowozu przeskoczył przez ogrodzenie i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze wylegitymowali uciekiniera. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Nowego Sącza, który następnie został przewieziony do sądeckiej komendy.
Teraz 34-latek odpowie za kradzież, za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat.
Źródło: KMP Nowy Sącz
Fot.: KMP Ostróda (ilustracyjne)