Iwona Mularczyk: „Szkoła to nie jest przedsiębiorstwo, które zamyka się, jeżeli jest nierentowne”

Przewodnicząca Rady Miasta Iwona Mularczyk negatywnie ocenia propozycje zmian w funkcjonowaniu szkół, przedszkoli i placówek oświatowych, które zostały przedstawione przez Małgorzatę Belską, dyrektora Wydziału Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta oraz Magdalenę Majkę, zastępcę prezydenta Miasta Nowego Sącza.

Czytaj również: Szykują się zmiany w funkcjonowaniu przedszkoli, szkół i placówek oświatowych?

– Odnoszę się do konferencji prasowej Magdaleny Majki i Małgorzaty Belskiej, ponieważ uważam, że likwidacja Szkoły Podstawowej nr 1 jest bezpodstawna. Miał być „okrągły stół edukacji”, a rozpoczynamy od takiego okrągłego stołu, gdzie rodzice i nauczyciele nie zostali powiadomieni o ważnych dla nich sprawach, planach zamknięcia placówki. Ponadto projekty uchwał dotyczące likwidacji Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego oraz Międzyszkolnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej nie zostały opatrzone wyczerpującymi uzasadnieniami. Nie ma żadnej informacji, w których szkołach mogą być prowadzone zajęcia z gimnastyki korekcyjnej. Gdzie my mamy informację, że szkoły zostały przystosowane? Jeżeli ja słyszę od dyrektor Belskiej, że „zazwyczaj posiadają nauczyciele wychowania fizycznego takie kwalifikacje, by prowadzić zajęcia z gimnastyki korekcyjnej”, to proszę mi wierzyć, że jako osoba związana z oświatą 23 lata, przyjmuję takie słowa z wielkim zaskoczeniem. Nie wyobrażam sobie, że gimnastyka korekcyjna miałaby być prowadzona w ramach godzin wychowania fizycznego. Czy zmieniamy podstawę programową? Chyba nie. Mam nadzieję, że to tylko są pogłoski, bo nie sądzę, żeby takie plany mogły być i żeby dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta coś takiego mógł powiedzieć. Gratuluję dyrektor Belskiej stwierdzenia, że „nauczyciele zazwyczaj posiadają takie kwalifikacje”, ponieważ jest to sprawa niesprawdzona. My w danych szkołach zablokujemy sale gimnastyczne, żeby prowadzić zajęcia z gimnastyki korekcyjnej, natomiast w tym czasie dzieci nie będą mogły mieć godzin wychowania fizycznego. Nie posiadam również informacji, czy szkoły dysponują odpowiednim sprzętem do prowadzenia tego rodzaju zajęć z gimnastyki korekcyjnej – powiedziała Iwona Mularczyk, przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza.

Iwona Mularczyk krytykuje również pomysł wprowadzenia klas 25-osobowych oraz zlecania nauki pływania szkółkom prywatnym. Ponadto podkreśla, że dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta nie posiada należytego przygotowania do wprowadzania tak ważnych reform dotyczących sądeckiej oświaty. Jest również zaskoczona sytuacją, że decyzje w tych sprawach zostały „przełożone na barki” Rady Miasta Nowego Sącza.

– Ja tych uchwał nie przygotowałam, wpłynęły one do mnie z podpisami dyrektor Belskiej, a na uzasadnieniach są podpisy prezydenta Handzla. Gdzie przygotowanie do takiej zmiany w sądeckich szkołach? Z wielkim zaniepokojeniem przysłuchiwałam się tej konferencji, gdzie nowa wiceprezydent Majka nagle wyjaśniła, że zamykamy Szkołę Podstawową nr 1 im. Adama Mickiewicza i być może w tej szkole otworzymy Zespół Szkół nr 2 im. Sybiraków. W tym samym porządku obrad, który już jest przygotowany, otrzymałam podpisany przez dyrektor Belską projekt uchwały w sprawie zmiany siedziby Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu, który mówi o tym, że siedzibą Zespołu Szkół nr 2 będzie szkoła przy ul. Królowej Jadwigi 29. Szkoła Sybiraków od zeszłego roku część zajęć prowadzi w tej szkole. Zastanawiam się czy wiceprezydent Majka powiedziała to od siebie, czy to było uzgodnione z prezydentem? Z konferencji prasowej wywnioskowałam, że wiceprezydent stwierdziła, że zamykamy Szkołę Podstawową nr 1 i tworzymy tam Zespół Szkół nr 2 im. Sybiraków. Ma się to nijak do tego, jakie są przygotowane projekty uchwał, które otrzymaliśmy. Jeżeli chodzi o samą Szkołę Podstawową nr 1 i jeśli chodzi o jakość nauczania i bezpieczeństwo dzieci w szkołach, to musimy brać pod uwagę, że liczebność jest bardzo istotna na proces, który wpływa na bezpieczeństwo dzieci. Jeżeli padają słowa, że Miasto ma uprawnienia do tego, że możemy zwiększyć oddziały szkolne, to jakie liczebnie klasy będą w Szkole Podstawowej nr 2 im. Świętej Jadwigi Królowej? Jeżeli my mamy w jednej szkole umieścić dzieci z dwóch placówek, to w takim razie czy dalej zostaną takie klasy, żeby utrzymać je na poziomie dwudziestu osób w klasie? Liczebność dzieci w klasie bardzo mocno wpływa na ich funkcjonowanie w szkole, jednozmianowość jest bardzo ważna. Świetlice, które działają w szkołach są istotne i potrzebne dla rodziców, ale inaczej jest, gdy dziecko po lekcjach idzie do świetlicy, a inaczej, gdy dziecko przebywa w niej od rana, a lekcje zaczyna o godz. 13:00. Dla dziecka jest to zupełnie inna mobilizacja – dodała Iwona Mularczyk.

Przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza uważa, że należy zmniejszyć oddziały klasowe, a nie je zwiększać. Proces edukacyjny, wychowawczy w szkołach jest długofalowy, a szkoła to nie przedsiębiorstwo, które zamyka się, jeżeli jest nierentowne, zaznacza Iwona Mularczyk.

Agnieszka Michalik
Fot.: Agnieszka Michalik