miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Kwiaty, znicze, wiązanki? Sądeczanie zamiast na cenę, patrzą na jakość

0 854

W Dniu Wszystkich Świętych odwiedzamy groby bliskich i zapalamy na nich znicze oraz składamy kwiaty upamiętniając tych, których już z nami nie ma. Musimy je jednak gdzieś nabyć. Powszechna opinia głosi, iż w tym gorącym okresie handel zniczami oraz kwiatami kwitnie przynosząc ogromne zyski. Czy tak jest w istocie?

 

Czytaj również: Uwaga kierowcy! Zmiana organizacji ruchu w rejonach sądeckich cmentarzy

 

Dwa pierwsze dni listopada to doskonała okazja dla wszystkich firm oraz sprzedawców indywidualnych, aby znacznie zwiększyć zyski i zaoferować potencjalnym klientom szeroki wybór wszelakich kwiatów, zniczy oraz wiązanek okolicznościowych. Aby zorientować się jak branża wygląda „od kuchni”, zasięgnęliśmy opinii specjalistki w temacie, w osobie Małgorzaty Cisowskiej z Nowego Sącza, która jest właścicielką firmy Studio Florystyczne „Margaret”, mieszczącej się przy ulicy Rejtana.

Prowadzę swoją działalność pięć lat. Nie jest to łatwy pieniądz ponieważ jak to w handlu bywa, zdarzają  się okresy lepsze oraz gorsze. Do tych lepszych z pewnością należy właśnie Dzień Wszystkich Świętych oraz następujący po nim Dzień Zaduszny – wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Jak się okazuje, produkty droższe cieszą się wśród klientów większym powodzeniem.

 – Nasi klienci stawiają przede wszystkim na jakość, cena ma dla nich drugoplanowe znaczenie. Wybierają produkty lepsze gatunkowo. Trzeba też zaznaczyć, że ceny w żaden sposób nie wzrastają z nadejściem gorącego okresu, do którego należy także 1 oraz 2 listopada – dodaje Małgorzata Cisowska.

 

 

Marcin Cięciwa

Fot.: Marcin Cięciwa

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź