Nowy Sącz: „Pies nie jest agresywny”! Zwierzę wróciło do właścicieli

Powracamy do wydarzeń z ul. Reguły, gdzie kilka miesięcy temu pies zagryzł Owczarka Belgijskiego. Zwierzę w sierpniu zostało odebrane właścicielom i było poddane obserwacji biegłych. Co ustalili eksperci?

Zobacz drastyczne wideo z tego zdarzenia: Nowy Sącz: Pit Bull zaatakował kobietę i jej psa! [DRASTYCZNE NAGRANIE WIDEO]

W sprawie opisywanego wtedy „Pit Bulla” toczyły się dwie sprawy. Pierwsza dotyczyła przebadania zwierzęcia pod kątem agresji, druga natomiast – uszczerbku na zdrowiu właścicielki zagryzionego Owczarka Belgijskiego.

Pierwsze postępowanie w sprawie o wykroczenie z art. 37a ustawy o ochronie zwierząt dotyczące utrzymywania psa rasy uznawanej za agresywną, bez posiadanego zezwolenia zostało rozstrzygnięte. Eksperci nie uznali psa za agresywne zwierzę, dlatego w drugiej połowie września wróciło do właścicieli.

– Z zebranego w tym postępowaniu materiału dowodowego, a przede wszystkim z opinii biegłego kynologa, jednoznacznie wynika, że pies nie należy do rasy uznawanej za agresywną. Właściciel nie musi zatem posiadać zezwolenia na jego utrzymywanie i nie popełnia wykroczenia z art. 37a ustawy o ochronie zwierząt. Nie ma zatem podstaw prawnych do skierowania wniosku o jego ukaranie do sądu i do orzeczenia przez sąd przepadku tego zwierzęcia – informuje asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej Policji.

Jednak wciąż prowadzone jest postępowanie dotyczące bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu właścicielki Owczarka Belgijskiego (art. 160 kodeksu karnego). Sprawa jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, która nie wydała decyzji o zabezpieczeniu zwierzęcia w ramach tego postępowania.

Klaudia Celusta

Fot.: miastoNS.pl