miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Sądecczyzna: Zamiast trzech, dwóch ratowników w karetce! Czy będzie protest?

17 3 364

Od 1 września w podstacjach: Rytro, Piwniczna i Jasienna będą funkcjonowały dwuosobowe zespoły ratownictwa medycznego, a od 1 sierpnia takie rozwiązanie zostało wprowadzone w Starym Sączu. Zmiany zostały podyktowane brakiem środków finansowych na utrzymanie trzeciego ratownika. Dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego uspokaja, że nie będzie zwolnień. Pracownicy z zewnątrz, na kontraktach, którzy mają umowy w innych jednostkach będą mieli po prostu mniej godzin. Nie wpłynie to na razie na ratowników z Nowego Sącza.

 

Czytaj również: Wkrótce zostanie zamknięte skrzyżowanie ul. Długosza – ul. Żeromskiego w Nowym Sączu!

 

Dyrekcja Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu poinformowała ratowników medycznych, że od miesiąca września planowana jest zmiana w obsadzie zespołu ratownictwa medycznego (tzw. karetek) w podstacjach: Rytro, Piwniczna i Jasienna. Ponadto od 1 sierpnia nowopowstała karetka, która funkcjonuje przy Starym Sączu jest już zespołem dwuosobowym. Zmiana kadrowa polega na tym, że dotychczas jeździło trzech ratowników, a od września będzie tylko dwóch (kierowca – ratownik medyczny oraz ratownik medyczny). W strukturze Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego funkcjonuje czternaście karetek. Ratownicy obawiają się, że temat zespołów dwuosobowych może rozejść się na wszystkie załogi i w konsekwencji może dojść do redukcji etatów, co wpłynie z pewnością na jakość świadczonych usług i pacjenci nie zostaną należycie obsłużeni. W ościennych Pogotowiach Ratunkowych, np. w Limanowej czy Gorlicach funkcjonują zespoły dwuosobowe, ale np. w Brzesku, Krakowie czy Tarnowie nadal działają trzyosobowe.

– Zespoły dwuosobowe stwarzają zagrożenie, że pewne czynności nie zostaną wykonane w sposób należyty. Ustawa o państwowym ratownictwie medycznym z 2006 roku dopuszcza zespoły dwuosobowe, ale jednak wszelkie wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji oraz wytyczne postępowań w stanie nagłym mówią, że działania powinny być wykonywane przez minimum trzy osoby. Konstytucja mówi jasno, że każdy ma prawo do takich samych świadczeń. Nie wyobrażamy sobie, jak po zmianach będziemy szeregować pacjentów. Karetki na wsiach będą z obsadą dwóch ratowników, natomiast w Nowym Sączu z obsadą trzech, a więc jest to niesprawiedliwe – powiedział Wojciech Chudy z zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych działającego przy Sądeckim Pogotowiu Ratunkowym w Nowym Sączu.

Decyzja o zmianach kadrowych została podjęta przez dyrektora Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego Józefa Zygmunta. Ratownicy nie umieją jednoznacznie określić, co jest przyczyną takiej sytuacji. Prawdopodobnie w grę wchodzi sytuacja finansowa. Według ratowników, życie ludzkie jest bezcenne i nie należy oszczędzać na jego ratowaniu.

– Podejrzewamy, że redukcja podyktowana jest również statystykami. Liczba wyjazdów karetek objętych zmianami kadrowymi z trzech ratowników do dwóch jest o wiele mniejsza niż w pozostałych regionach powiatu nowosądeckiego. Uważamy, że karetki znajdujące się w dużej odległości od szpitala, tak jak: Jasienna, Rytro czy Piwniczna muszą zdecydowanie mniej razy wyjeżdżać, ponieważ mają one dłuższe odcinki do pokonania. Jestem przekonany, że jeśli chodzi o jakość oraz o ludzkie życie, to nie ma sensu mówić o jakichkolwiek finansach. Poza tym w tym roku otrzymaliśmy celową dotację od Wojewody Małopolskiego, a więc zostało zwiększone finansowanie Zespołu Ratownictwa Medycznego. Rozmowa o cięciach budżetowych czy o trudnej sytuacji finansowej jest po prostu nie na miejscu, ponieważ dostaliśmy dodatkowy zastrzyk gotówki. Warto podkreślić również, dyrektor udzielił nam w tym roku podwyżek pierwszy raz od dziesięciu lat, z tytułu zwiększonej dotacji. Nasi ratownicy medyczni należą do Struktury Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych oraz Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych. Protest został odwieszony około dwa tygodnie temu, na poziomie ministerialnym z tego względu, że minister nie do końca zastosował się do zapisów i do porozumienia z lipca tamtego roku. Protest jest odwieszony, nie dotyczy naszej wewnętrznej struktury. Chodzi o ratowników, którzy są poza systemem – dodał Wojciech Chudy.

Zarząd krajowy związku podejmie decyzję o strajku na płaszczyźnie regionalnej, jeżeli dyrektor nie zmieni decyzji, co do zespołów dwuosobowych (w formie protestu). Ratownicy nadal przedstawiają własne argumenty, przeciw zmianom, które mają wejść w życie od września. Póki co, nadal trwają rozmowy na płaszczyźnie pokojowej.

Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego tłumaczy, że dwuosobowe załogi są normą w rejonie podkarpackim (przewidzianą w ustawie). Środki finansowe z Ministerstwa Zdrowia nie są wystarczające, aby utrzymać dodatkowego – trzeciego pracownika w zespole ratownictwa medycznego. Przy czternastu ambulansach w Sądeckim Pogotowiu Ratunkowym oznacza to, że musi być zatrudnionych dodatkowo czternastu pracowników. Dyrektor do tej pory starał się wygospodarować fundusze na dodatkowych pracowników, w ostatnim czasie ratownicy otrzymali podwyżki (100 procent najniższego wynagrodzenia, jakie powinni osiągnąć w 2021 roku), jako jedyna jednostka na terenie kraju z dniem 1 czerwca 2018 roku. Inne jednostki wprowadziły tylko i wyłącznie 20 procent.

– Duża załoga i ratownicy zatrudnieni dodatkowo jako trzeci to ogromne koszty, z którymi boryka się Sądeckie Pogotowie Ratunkowe. Aby zakład nadal się rozwijał, należy podjąć kroki, które spowodują obniżenie kosztów związanych z płacami. One sięgają prawie 91 procent kosztów w ogóle, a więc oszczędności trzeba szukać. Są jednostki, gdzie wyjeżdża się raz dzienne, czasami dwa razy i uznałem, że mogą one spokojnie pracować w dwuosobowych zespołach. Np. w Rytrze, jeśli jest taka potrzeba można się wspomagać ambulansem z Piwnicznej, a więc na miejsce mogą przyjechać dwie załogi. Do Jasiennej mogą przyjechać załogi z Łososiny czy z Grybowa. Profesjonalny ratownik nigdy nie powie, że to zagraża bezpieczeństwu pacjentów, ponieważ to by świadczyło o tym, że w całej Polsce jest dramatyczne obniżenie poziomu bezpieczeństwa. W całym kraju przecież jeździ 80 procent jednostek dwuosobowych. Od początku postulowałem, aby były to trzyosobowe załogi, ponieważ to znacznie podwyższa standard usług Pogotowia Ratunkowego. Niestety, wszystko zależy od dostępnych środków finansowych. Prezes Związku Pracodawców Ratownictwa Medycznego Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej wystosował wniosek do Ministra Zdrowia o zwiększenie środków finansowych na ratownictwo medyczne, ponieważ już w tej chwili ich brakuje. I co najgorsze tych pieniędzy brakuje Pogotowiom, które mają dwuosobowe zespoły – powiedział Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu.

Zespoły dwuosobowe obstawiane są przez ratowników kontraktowych, natomiast w trzyosobowych pracownicy, którzy mają umowy o pracę oraz socjalnie zabezpieczenia itd. Dyrektor podkreśla, że nikt z nich nie straci pracy. Oszczędności będą związane z faktem, że mniej godzin będą mieli ratownicy, którzy są z zewnątrz i dorabiają w Sądeckim Pogotowiu Ratunkowym w Nowym Sączu, a normalnie są zatrudnieni w innych jednostkach. Pracownicy z Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego nie muszą obawiać się o utratę pracy (zarówno na etacie jak i na kontrakcie).

– W przyszłości, jeśli nie zostanie zwiększone finansowanie, być może nie będę w stanie utrzymać trzeciego ratownika. Ponieważ jesteśmy tylko podwykonawcą, to otrzymujemy o wiele mniej pieniędzy niż np. Nowy Targ. Nie mogę dopuścić do tarapatów finansowych zakładu pracy – dodał Józef Zygmunt.

Od 1 września dwuosobowe zespoły będą działały w podstacjach: Rytro, Piwniczna, Jasienna. Ponadto od 1 sierpnia w Starym Sączu już tak to funkcjonuje. Dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego apeluje do swoich pracowników o spokój i rozwagę w tym temacie.

Agnieszka Michalik
Fot.: Agnieszka Michalik

Komentarze Facebook
Zobacz również
17 Komentarze
  1. BB pisze

    Chore!! Nie wyobrażam sobie tego.. Jedna osoba prowadzi karetkę a druga sama prowadzi RKO?? PYTAM SIĘ JAK? Jak można masować człowieka, wentylować i podawać leki? Ja po 1 min masażu (samego masażu) nie mam już sił.. Masaż prowadzi się do momentu śmierci pacjenta albo WYCZERPANIA SIŁ RATOWNIKA.. Co jeżeli droga zajmie 20 min??? Miejsca w których chcą zdjąć ratownika są odległe od pobliskich szpitali.. Do tego są to tereny gorzyste i dotarcie do pacjenta wymaga wysiłku.. Ile sił ma ratownik po dotarciu do pacjenta z ok 20 kg na plecach-tyle waży plecak z wyposażeniem. Jaka wtedy będzie efektywność takiego ratownika? Pamiętajmy że PRAWIDŁOWO Prowadzony masaż serca to tylko 30% pracy serca.. Ciekawe ile jest w stanie wycisnąć zmęczony ratownik.. Mówią, że można wysłać dodatkowa karetkę tak? A ile zajmie jej dojazd? Czas jest na wagę złota.. Nawet jeśli wyślą, to ja się pytam kto zabezpieczy teren? Karetki z 2 osobowym składem są niewydolne i opracowanie pacjenta zajmuje znacznie więcej czasu niż w składzie 3 osobowym. Efekt będzie taki ze braknie karetek i jeździć będą z drugiego końca powiatu. Chłopaki liczę na was i trzymam kciuki za wygraną w tej nierównej walce o dobro nasze jak i wasze!!!

  2. Janek pisze

    Panie Józefie Zygmunt – a ja panu nie wierzę. Z tego co pan powiedział wynika, że już dawno to zostało zaklepane i przykre jest to, że mówi pan coś o ,,postulowaniu”. Panie Zygmunt, a może wystarczy trochę ruszyć umysłem i zmienić strukturę pogotowia , którą pan zarządza. Żadne koszty nie zastąpią życia ludzkiego i to przede wszystkim trzeba mieć na uwadze. Obserwując pana działalność zastanawiam się czy w ogóle zależy panu na właściwym kierowaniu pogotowiem ratunkowym. Nie radzi sobie pan w kierowaniu pogotowiem. (brak mostu tez pana zaskoczył), jako przewodniczący rady gminy Chełmiec – też nie jest pan ,,orłem”. Słyszałem , że chce pan zostać wójtem ( tylko słyszałem)…. to chyba zbyt za dużo dla pana , jest pan przemęczony tym robieniem kariery. Niech się pan skupi na ratowaniu ludzi. Proszę robić jedno , ale dobrze.

  3. adam pisze

    Dyrektora odwołać

  4. Jozef pisze

    szanowni czytelnicy mialem nie zabierac glosu w tej dyskusji, ale trudmo szanujac czytelnikow nie powiedziec oczywistych faktow. Gdy zostalem poproszony abym objal stanowisko Dyrektora SPR bo przypominam ze przez dlugi okres czasu nikt sie nie zlosil Pogotowie posiadalo piec podstacji i siedem ambulansow. Dzisiaj to zaklad ktory rozrosl sie dwukrotnie w systemie dziala 14 ambulansow oraz dwie karetki transportu sanitarnego. Ponadto realizujemy przewoz transportu sanitarnego oraz prowadzimy zabezpieczenia i program edukacyjny tak dla mieszkancow jak i dla ratownikow. Zawsze priorytetem dla mnie byl pacjent bo tak rozumiem ratownictwo.Dlatego bardzo duza wage przywiazywalem do warunkow socjalnych dla ratownikow jak ich wyszkolenia i uposazenia oraz wyposazenia w sprzet transportowy i speckjalistyczny. Pierwsza moja decyzja bylo wyrownanie wynagrodzen dla ratownikow poniewaz dysproporcje byly ogromne . Udalo sie to osiagnac chociaz dzisiaj niektorzy nie pamietaja lub nie chca pamietac. W duzym stopniu zostaly odnowione poprzez zakup nowe karetki. Jako pierwsza jednostka wprowadzila tzw. E medycune. Wymieniono dachy na glownych budynkach lacznie z odgrzybianiem. Calkowicie i gruntownie odnowiono wszystkie podstacjie wraz z stworzeniem nowych. Nie ma podstacji w ktorej nie przeprowadzono prac remontowych. Dwukrotnie wymieniano system SWD. Staralem doceniac prace ratownikow poprzez przyznawanie nagrod dodatkowych dodatkow do pensji. Obecnie przyznalem 100% wynagrodzenia tzw. minimalnego jako jedyna jednostka . W rejonie podkarpackim gdzie jestesmy podwykonawcami kontraktu jako jedyni powtarzam jedyni utrzymywalismy 3 osobowe zespoly i zespoly typu S . We wszystkich jednostkach od Tatr az po Limanowa i Gorlice dawno wprowadzono 2 osobowe zalogi a z danych ogolnopolskich 80 % zalog to zalogi 2 osobowe.Chce z cala moca podkreslic aby finansowanie zapewnialo i zobowiazywalo do 3 osobowych zalog. Prosze mnie nie obrazac i nie przypisywac pensji trzykrotnie wiekszej prosze nie oceniac mnie jako samorzadowca bo od tego sa mieszkancy a oni od roku 1990 oceniaja mnie pozytywnie. Nie startuje na wojta bo zawsze kochalem swoj zawod pracujac w sluzbach ratowniczych. Zawsze bylem chetny i szczery w rozmowach z ratownikami. Nigdy nie odmawialem dialogu. Ale musze zyc i pracowac w warunkach stworzonych przez Panstwo i zawsze myslec jak skutecznie niesc pomoc. Szanujac wszystkie zwiazki zawodowe bo traktuje je jako partnera w zarzadzaniu deklaruje dalsza wspolprace ale na zasadzie wzajemnego szacunku. Zaden ratownik nie wyszedl z mojego biura aby nie otrzymal wsparcia na miare mozliwosci. Przykro mi jest ze tyle hejtu wylewa sie na mnie chociaz wiem ze ze wszystkich pogotowi moge powiedziec ze dla ratowikow zrobilem najwiecej i chcialbym zrobic jeszcze wiecej ale to wszystko nie zalezy od mojej osoby. Z pozdrowieniem dla ratownikow zwiazkowcow i mieszkancow Jozef Zygmunt dyrektor SPR

    1. Lucjan pisze

      Czytając Pana Józefa, mam wątpliwości, czy pisała to Osoba z wyższym wykształceniem. Typowy przedwyborczy bełkot.

    2. Ktoś pisze

      „Staralem doceniac prace ratownikow poprzez przyznawanie nagrod dodatkowych dodatkow do pensji. Obecnie przyznalem 100% wynagrodzenia tzw. minimalnego jako jedyna jednostka .” Docenił Pan ratowników zabierając im na początku swojej kariery dyrektorskiej dodatek , a teraz po interwencji związków przyznał im ale już tylko 1/10 z tego dodatku. Podwyżki minimalnej? Proszę się przyznać jak Pan to uczynił -jakim sposobem. Wrzucając dodatek wyjazdowy do podstawy a później dokładając do podstawy od 3 do 12 zł a niedawno od 23 – 120 zł . To jest poszanowanie dla naszego zawodu i pracy? A ile dostali pracownicy administracji w tym samym czasie i jak bardzo się rozbudowali ? Tyle lat dało się pracować w zespołach trzyosobowych i starczało na wszystko a teraz nagle jesteśmy za drodzy ? Trudno w to uwierzyć , może czas zrezygnować zwłaszcza jak się nie ogarnia wszystkiego i skupić się na pracy w samorządzie Chełmca gdzie jest Pan doceniany.

    3. Ktoś pisze

      A można się pochwalić również rozbudową administracji i przyjmowaniem po rodzinie . A może jak Pan to zrobił ,że największe pogotowie na południu polski zostało podwykonawcą Nowego Targu !!!

  5. Adam pisze

    Panie Dyrektorze. Nie musi Pan powielac błędów innych tworząc 2 osobowe karetki. System jest finansowany wystarczająco, dodatkowo wojewoda przekazuję dodatki dla ratownikow bo mają pensje słabe. Należy podkreślić że są pogotowia gdzie są 3 i 2 osobowe karetki ale często tylko dlatego że nie ma fachowców do pracy lekarzy i ratownikow. W Małopolsce są pogotowia z 3 osobami i każdy wie które i są najlepszymi jednostkami w Polsce. Panie Dyrektorze bardzo prosze żeby publicznie wypowiedział się lekarz medycyny Ratunkowej czy zespół 2 osobowy to dobry pomysł?? Tyle w temacie. Chcę Pan oszczedac – prosze zaczac od administracji. Wystarczy Dyrektor, księgowa, i tyle. Dziekuje

  6. Obserwator pisze

    Ciekawostka najlepsze pogotowie w Małopolsce ma składy 3 osobowe a nawet 4 osobowe to Lukas – tak Panie Dyrektorze maja 3 ratownikow plus Lukas, maja takie samo kontraktowanie pogotowie jak nasze,i co ciekawe zarabiają więcej. Co Pan na to???? Proszę o odpowiedź. Dziekuje

  7. Marysia pisze

    Typowe gadanie dla Polska – cebulaka. Wszędzie tak jest, to i u nas też tak musi być. Dlaczego nie porównujemy się do lepszych, typu Kraków, Brzesko, Tarnów, Warszawa, tylko zawsze do tych, co mają gorzej. Panie Józefie dlaczego jak Pan pracował w straży pożarnej, nie okrajał Pan jednostek OSP i PSP ze strażaków?
    Ewidentnie chce Pan się pożegnać ze stanowiskiem.

  8. babajaga pisze

    Więcej pracowników administracji i kolesi kota prezesa w spółkach państwowych! Mniej zatrudnienia w ratownictwie! Ludzie niech giną (najwięcej wezwań jest do seniorów) – dyrektorzy ZUS zachowają stołki, gigantyczne pensje i znowu po 3 latach wymienią sobie samochody za 300 000 zł.

  9. Kacper pisze

    Tzw. minimalne osiągnął jako jedyna jednostka??? Bez żartów  bo w Krakowie Tarnowie czy Gorlicach już od dawna tak było…. dyrektor żyje chyba w innej rzeczywistości….

  10. Zenek pisze

    Panie Dyrektorze po co brać ciężar tak nie trafnych i zagrażających życiu ludzi decyzji tworząc sklady 2 osobowe? Prosze zrezygnować z Dyrektora Tyle Pana dla załogi dobrego zrobił więc 100% załogi będzie prosilo starostę żeby Pan nie rezygnowa!? Nie przykro Panu że coraz głośniej mówi się zeby Pan odszedł? Jak ma Pan tak genialne pomysły to proszę startować w wyborach z takim programem w straży pozarnej do wypadku pojedzie 2 strażaków z PSP bo trzeba szukać ostrzednosci – jak trzeba będzie to wyślą im pomóc z innych PSP – ma Pan sukces murowany tylko startować w wyborach i zostawić nasze pogotowie w spokoju z korzyścią dla życia pacjentów.

  11. Anna pisze

    Pani Marysia trafiła w punkt. Jak inni mają źle to tu też tak ma być glupszego ! tlumaczenia nie słyszałam!! Niech Pan powieli dobre przykłady z Tarnowa, Warszawy.A może czas zrezygnować? Taki wybitna osobowość niech swoje pomysły krzewi gdzies indziej. Może czas na petycję pracowników do starosty o odwołanie dyr?

  12. Dziura w dachu śmiech na sali pisze

    Najważniejsze że dach wymieniony masakra!! Wolę dziurę w dachu, ale niech do mnie przyjedzie 3 ratownikow

  13. Janek pisze

    ,,prosze nie oceniać mnie jako samorzadowca bo od tego sa mieszkancy a oni od roku 1990 oceniaja mnie pozytywnie” – jestem mieszkańcem gminy Chełmiec i oceniam pana negatywnie. Ciesze się ze nie kandyduje pan na wójta. Poznałem przez te lata zasady i sposób pana postępowania. Domniemam motywów pana postępowania – moim zdaniem nie jest to służba dla wyborców – więc dla kogo?…domyślam się. Znam przykłady, w mojej ocenie, działań lekceważących mieszkańców gminy. Znam wielu ludzi którzy negatywnie pana oceniają. Proszę mnie i ich nie obrażać pisząc takie słowa.

  14. Mariusz pisze

    Sprawa kuriozalne, jakim cudem ten Pan jest u władzy jak 100% zalogi Pogotowia go nie popiera? Mieszkańcy też mają negatywne zdanie. Dlaczego prowadzi tak ważna jednostkę dla społeczeństwa jaka jest Pogotowie? Zawsze zastanawia fakt, jak można być u koryta jeżeli nikt tam cię nie chce?

Zostaw odpowiedź