Dzieci dzieciom na granicy! Kajakarz-olimpijczyk ponownie wspiera imigrantów

Sądeczanin kajakarz-olimpijczyk Dariusz Popiela ponownie wspiera koczujących na granicy polsko-białoruskiej. Tym razem w ramach zbiórki pieniędzy osób dobrej woli, udało się zakupić ubranka dla dzieci, karimaty, termosy, śpiwory, koce. Wszystko to zostanie dostarczone do punktu PCK w okolicach strefy stanu wyjątkowego. O swoim wsparciu dla osób starających się przedostać do UE Darek opowie jutro w programie DDTVN. Początek audycji z jego udziałem już o 10:45 na antenie TVN.

Czytaj również: Robert wygrywa na KSW64! Nowosądecki fighter niepokonany

– Zakupiliśmy kolejną porcję kocy termicznych sztuk 20, śpiwory na zimne noce o temp komfortu 0-5 sztuk 9, Karimaty z izolacją sztuk 10, rozgrzewające chusteczki sztuk 20. Zamówiliśmy 150 par skarpet góralskich. Wspólnie z dzieciakami i znajomymi zgromadziliśmy wszystko co może być potrzebne dla kilkunastu maluchów w lesie. Tak brzmi to jak jakiś absurd – informuje Dariusz Popiela na swoim koncie FB.

Popiela razem z grupą ludzi związaną z projektem “Ludzie nie Liczby” zorganizował kolejną zbiórkę darów dla uchodźców. Popiela po raz kolejny nie miał problemu z tym, by wsiąść w samochód i przejechać kilkaset kilometrów po to, by pomóc innym ludziom, którzy z pewnością nie zasługują na śmierć w lesie. Nasz kajakarz po raz kolejny pokazał, jak wielkie ma serce.

To nie pierwszy raz, kiedy nowosądeczanin włącza się w pomoc uchodźcom. Kilka lat temu, kiedy w Europie pojawił się kryzys migracyjny, zgłosił się do Refugees Welcome. Razem z żoną woził śpiwory, które następnie trafiały do Berlina. Zgłaszał też wówczas chęć przyjęcia rodziny uchodźców, gdyby była taka konieczność.

Przypomnijmy, Dariusz oprócz znakomitych wyników sportowych w kajakarstwie górskim (jest medalistą Mistrzostw Polski, Mistrzostw Europy, Olimpijczykiem (Pekin)) aktywnie wspiera renowację cmentarzy żydowskich.