Dom doszczętnie spłonął. Mieszkaniec Niskowej błaga o pomoc: „Zostały tylko zgliszcza i wspomnienia”
Tragedia, która wstrząsnęła lokalną społecznością. Kilka dni temu w Niskowej ogień pochłonął dom jednego z mieszkańców. Pożar doszczętnie zniszczył dorobek całego życia. Z domu nie zostało praktycznie nic — tylko wypalone ściany i poruszające wspomnienia.
Czytaj również: Groźny pożar w środku nocy! Płonął dom na Sądecczyźnie [Zdjęcia]
„Straciłem wszystko, co miałem…”
– Mój dom spłonął, nie mam już nic. Ubrania, sprzęt, pamiątki – wszystko przepadło w ogniu. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało, ale teraz muszę zacząć wszystko od początku – mówi Kacper, zrozpaczony mieszkaniec Niskowej, który nie kryje emocji i bezradności.
W obliczu tej tragedii rozpoczął internetową zbiórkę, w której prosi o pomoc ludzi dobrego serca. Potrzeby są ogromne – od tymczasowego dachu nad głową po materiały budowlane niezbędne do odbudowy domu.
Liczy się każda złotówka i każde udostępnienie
Zebrane środki zostaną przeznaczone na:
- najpotrzebniejsze ubrania i rzeczy codziennego użytku,
- opłacenie tymczasowego miejsca zamieszkania,
- odbudowę zniszczonego domu.
– Jeśli możesz – pomóż. Jeśli nie możesz wpłacić, proszę – udostępnij dalej. Każdy gest ma dla mnie ogromne znaczenie – apeluje poszkodowany.
W sercu Sądecczyzny nie brakuje ludzi o wielkich sercach. Udowodnijmy, że potrafimy być razem w najtrudniejszych momentach. Link do zbiórki: [tutaj link do zrzutki]
A czy ktoś zapyta o pomoc dla WŁAŚCICIELI budynku ? To oni włożyli całe swoje życie w budowę tego domu …. Może warto też nadmienić o nich ???