34-latek dźgnął nożem na Sądecczyźnie. Grozi mu dożywocie
Wstrząsające sceny rozegrały się w jednym z domów w Rytrze na Sądecczyźnie. W niedzielny wieczór (13 kwietnia) 34-letni Wojciech P. zaatakował nożem właściciela posesji, zadając mu poważne obrażenia. Lekarz biegły nie ma wątpliwości — rany bezpośrednio zagrażały życiu ofiary. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Czytaj również: Miliony dla Sądecczyzny! Wodociągi, kanalizacja i rekordowe inwestycje drogowe. Tak zmienia się nasz region
Rodzinna awantura zakończona krwawym atakiem
Według ustaleń śledczych, Wojciech P. przyszedł do domu pokrzywdzonego. Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu, a między nimi szybko wywiązała się awantura o podłożu rodzinnym. W trakcie kłótni 34-latek chwycił za nóż i zaatakował gospodarza. Cios był na tyle poważny, że lekarz ocenił go jako realnie zagrażający życiu.
W Prokuraturze Rejonowej w Muszynie napastnik częściowo przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Muszynie zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Śledczy nie wykluczają, że Wojciechowi P. może grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Zdjęcie ilustracyjne.