Kadcza: Wjechał samochodem w budynek. Gdy zobaczył policjantów chwycił za nóż! [ZDJĘCIA]
Wczoraj (1 marca) w nocy samochód osobowy uderzył w budynek mieszkalny, uszkadzając go. Kierowcy pojazdu nic poważnego się nie stało, ale gdy policjanci rozmawiali z nim, złapał za nóż. Agresywny mężczyzna został obezwładniony i trafił na komisariat.
Czytaj również: Wracał z zakupów. Jego ciało odnaleziono pod mostem
1 marca około godziny 21.06 zastępy Straży Pożarnej wysłano do działań w Kadczy. – Po przybyciu na miejsce ustalono, że uszkodzone było wejście do budynku mieszkalnego. Na miejscu nie było pojazdu. Mieszkańcy budynku znajdowali się na zewnątrz i nie uskarżali się na żadne dolegliwości. Uzyskano informację, że samochód uczestniczący w zdarzeniu znajdował na posesji w sąsiedztwie, a kierowca w budynku. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy Policji strażacy udali się do budynku w celu sprawdzenia stanu zdrowia osoby prowadzącej pojazd, a mężczyzna odmówił pomocy i do czynności dochodzeniowych przystąpili funkcjonariusze Policji – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
– W trakcie tej rozmowy mężczyzna złapał za nóż kuchenny znajdujący się na blacie kuchennym i w tym momencie został obezwładniony przez dwóch funkcjonariuszy Policji, którym pomagali strażacy. Podczas tych czynności doszło do otarcia naskórka małego palca u dłoni strażaka OSP. Wskutek zaistniałego zdarzenia matka kierującego zasłabła. Na miejsce zadysponowano karetkę, a ratownicy do czasu ich przybycia udzielali pomocy kobiecie, jak i ratownikowi OSP. Po przybyciu karetki osoby poszkodowane zostały przebadane i pozostały na miejscu zdarzenia. Ranny ratownik z OSP Kadcza ze względu na niewielkie obrażenia odmówił zgłoszenia wypadku lekkiego. Po przybyciu kolejnego radiowozu Policji agresywny mężczyzna został zabrany na komisariat – wyjaśnia rzecznik.
– Policja przystąpiła do sporządzenia dokumentacji dotyczącej uszkodzenia budynku oraz samochodu marki VW Passat. Zastęp z JRG2 udał się do koszar, natomiast do czasu zakończenia czynności dochodzeniowych na miejscu pozostał zastęp OSP Kadcza. Po zakończeniu dochodzenia przez funkcjonariuszy Policji wejście do budynku zostało uprzątnięte z cegieł i gruzu – dodaje rzecznik i zaznacza, że działania strażaków trwały prawie dwie godziny.
Opr. MK
Źródło i fot.: KM PSP NS