miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Kierowca cysterny po tragedii w Łęce: „Nie wiem co się stało, ale to nie moja wina”

0 10 865

W dniu 8 sierpnia w miejscowości Łęka, w gminie Korzenna doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego trzy osoby zginęły, a dwie w ciężkim stanie przebywają w szpitalach. W czwartek (9 sierpnia) kierowca cysterny z mlekiem usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu. Podejrzany złożył wyjaśnienia, w których przedstawił swoją wersję zdarzenia, twierdząc, iż nie wie, dlaczego doszło do zjechania prowadzonego przez niego pojazdu na lewy pas drogi, podkreślając, iż nie nastąpiło to z jego winy.

 

Czytaj również: Ogromna tragedia na Sądecczyźnie! Nie żyje młode małżeństwo i ich 6-letni syn! 19-latek walczy o życie [ZDJĘCIA, WIDEO]

 

Komunikat rzecznika Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu: Wypadek drogowy w Łęce

„Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wszczęła w dn. 09.08.2018 r. śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 8 sierpnia 2018 roku w miejscowości Łęka, powiatu nowosądeckiego, nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.

W dniu 9.08.2018 r. prokurator Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu J.S. ogłosił zarzut popełnienia przestępstwa z art. 173 § 4 k.k. polegającego na nieumyślnym sprowadzeniu katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób w ten sposób, że kierujący samochodem ciężarowym m-ki MAN jadąc drogą powiatową w kierunku miejscowości Korzenna, na prostym odcinku drogi z nieustalonych przyczyn gwałtownie zjechał na lewy pas ruchu, uderzając w nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd marki Nissan Patrol, w wyniku czego kierujący tym pojazdem mężczyzna doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia łokcia ręki lewej, urazu głowy oraz ogólnych potłuczeń ciała, a dwie pasażerki tego pojazdu doznały ogólnych potłuczeń ciała, a następnie samochód ciężarowy m-ki MAN uderzył czołowo w pojazd marki Volkswagen Passat, którym podróżowały cztery osoby, w wyniku czego kierujący pojazdem mężczyzna oraz jego małoletni syn ponieśli śmierć na miejscu, a jego żona, znajdująca się w zaawansowanej ciąży zmarła po przewiezieniu do szpitala, natomiast druga małoletnia córka doznała ogólnych potłuczeń ciała, po czym samochód ciężarowy MAN uderzył w pojazd Opel Astra przygniatając ten samochód, który wraz z samochodem ciężarowym zsunął się do rowu, w wyniku czego kierujący pojazdem Opel Astra doznał obrażeń ciała, które spowodowały u niego chorobę realnie zagrażającą życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k., a nadto w wyniku zdarzenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia narażone zostały cztery osoby podróżujące samochodem osobowym marki Peugeot, poruszającym się w kierunku miejscowości Nowy Sącz, jadącym bezpośrednio za pojazdem Opel Astra, którego kierowca w wyniku podjęcia manewru obronnego tj. gwałtownego skrętu w lewą stronę, uniknął czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym MAN. Podejrzany złożył wyjaśnienia, w których przedstawił swoją wersję zdarzenia, twierdząc, iż nie wie, dlaczego doszło do zjechania prowadzonego przez niego pojazdu na lewy pas drogi, podkreślając, iż nie nastąpiło to z jego winy.

Obszerna relacja świadków wypadku w Łęce znajduje się w artykule pt.: „Kobieta z terenówki krzyczała, że on na nich jedzie” – relacja świadków tragedii w Łęce [ZDJĘCIA]

Opr.: Agnieszka Michalik
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu
Fot.: KM PSP NS, Małopolska Policja

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź