Kradł na potęgę. Jego łupem padły m.in. ubrania, grzejniki i siłownik do drzwi garażowych

32-latek w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy dopuścił się szeregu kradzieży z włamaniem na terenie Nowego Sącz. Łupem mężczyzny padły m.in. kaloryfery, siłownik do drzwi garażowych, ubrania czy telefon. Włamywacz został zatrzymany przez sądecką Policję i grozi mu ponad 10 lat więzienia.

Czytaj również: Nękał mieszkańców i groził, że wysadzi blok w powietrze

W ręce nowosądeckich policjantów dwa miesiące od ostatniej kradzieży trafił 32-letni włamywacz. Wyniósł on z różnych budynków przedmioty o łącznej wartości ponad 9 tysięcy złotych. Mężczyzna w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy dwukrotnie włamał się do nowego budynku, a także klubu sportowego. Ponadto w jednym z supermarketów wyłamał urządzenie zabezpieczające, w którym znajdował się telefon komórkowy.

– Policjanci ustalili, że za pierwszym razem Sądeczanin wyniósł cztery grzejniki warte 1200 złotych, pompę wartą 1500 złotych oraz siłownik służący do otwierania drzwi garażowych. Za drugiem razem, również z tego samego budynku, ukradł narzędzia m.in. szlifierkę kątową, wiertarkę udarową i wkrętarkę o łącznej wartości 3700 złotych – informuje asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Kolejne cele Sądeczanina były już inne. – Następnym razem, 32-latek włamał się do budynku jednego z klubów sportowych, skąd wyniósł ubrania, elektronarzędzia i sprzęt muzyczny, powodując straty w wysokości blisko 1500 złotych. Na miejsce ostatniej z kradzieży, mężczyzna wybrał jeden z sądeckich hipermarketów, gdzie wyłamał urządzenie zabezpieczające i ukradł znajdujący się w nim telefon o wartości 600 złotych – dodaje oficer prasowy.

Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów z art. 279 par. 1 kodeksu karnego (kradzież z włamaniem). – W związku z tym, że 32-latek dopuścił się tych przestępstw w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności grozi mu wyższy niż 10 lat wymiar kary – wyjaśnia asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak.

Opr. MK
Źródło: KMP w Nowym Sączu
Fot.: gdynia.policja.gov.pl (zdj. ilutrcyjne)