Nękał mieszkańców i groził, że wysadzi blok w powietrze

40-latek nie tylko miał grozić wysadzeniem bloku na przełomie 2017 i 2018 roku, ale także nękać jego mieszkańców. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania i nie stawał się na wezwania. Gorliczanin został jednak w końcu zatrzymany i trafił do aresztu na dwa miesiące.

Czytaj również: Starsza kobieta uratowana przez policjanta Rafała i jego psa Loko

Mieszkaniec Gorlic na przełomie 2017 i 2018 roku groził wysadzeniem bloku na jednym z gorlickich osiedli i nękał jego mieszkańców. – Mężczyzna od połowy ubiegłego roku uporczywie nękał mieszkańców bloku na jedynym z osiedli, a w momencie, gdy próbowali reagować na jego zachowanie, groził im pozbawieniem życia. W tym okresie co najmniej dwukrotnie groził także mieszkańcom, że wysadzi blok w powietrze. Jego lekceważący stosunek do prawa oraz coraz bardziej zuchwałe zachowanie doprowadziły do tego, że początkiem stycznia doszło do rękoczynów, a mężczyzna naruszył nietykalność cielesną jednej z mieszkanek bloku – informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Mężczyzna trafił w końcu do aresztu. – W związku z tym, że 40-latek nie zgłaszał się na wezwania, a także ukrywał się przed organami ścigania, podjęta została decyzja o jego zatrzymaniu. Prokurator wystąpił ponadto do sądu z wnioskiem o zastosowanie aresztu dla mężczyzny. Wczoraj (23 kwietnia) sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mieszkańca Gorlic areszt tymczasowy na okres dwóch miesięcy – dodaje rzecznik.

Sprawą zajmuje się prokuratura.

Opr. MK
Źródło: KPP w Gorlicach
Fot.: KWP Radom (zdj. ilustracyjne)