Wypalamy trawy na potęgę, przez to płoną również lasy! Surowe kary w kodeksie
Każdego roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Proceder ten nie tylko w znacznym stopniu niszczy przyrodę, ale jest również bardzo niebezpieczny m.in. z uwagi na brak kontroli nad błyskawicznie rozprzestrzeniającym się żywiołem. Ryzyko natomiast jest ogromne. Wzniecony pożar zagraża ludziom i ich dobytkowi, płoną lasy i giną zwierzęta. Konsekwencje w postaci grzywny to najłagodniejsza kara, jaka może spotkać osoby wypalające trawy.
Czytaj również: Kogut na wolności! Wpłacił 800 000 złotych poręczenia – KLIK
Ryzyko, jakie niesie ze sobą wypalanie traw, jest ogromne. Ogień jest żywiołem i nigdy nie możemy mieć pewności, że będziemy w stanie go opanować. Chwila nieuwagi, silniejszy podmuch wiatru czy ukształtowanie terenu mogą spowodować znacznie większy pożar. Wówczas ewentualne konsekwencje są naprawdę poważne.
Niekontrolowany, podsycany wiatrem ogień może łatwo przenieść się na zabudowania czy tereny leśne, powodując duże straty. Ogień może być niebezpieczny także dla osób postronnych oraz tych, które go wzniecają. Bardzo często wypalane łąki znajdują się przy drogach. Wówczas dym może poważnie ograniczać widoczność kierowcom, co stwarza dodatkowe zagrożenie.
Tylko wczoraj (25 kwietnia) w całej Polsce strażacy wyjeżdżali do 862 pożarów w kraju, z czego 107 stanowiły pożary w lasach, poinformował st. kpt. Krzysztof Batorski. Do 20 kwietnia na Sądecczyźnie powstało łącznie 556 pożarów, z tego 341 to były pożary suchych traw. Nie ma gminy na Sądecczyźnie gdzie nie paliły się suche trawy. Najwięcej pożarów suchych traw zanotowano w Gminach Stary Sącz, Podegrodzie, Chełmiec, Łącko oraz Rytro.
W tym roku po raz kolejny prowadzona jest kampania akcji informacyjnej pod hasłem „STOP pożarom traw”, prowadzona przez PSP wraz z MSWiA i Lasami Państwowymi. Akcja służy m.in. uświadamianiu społeczeństwa o stratach wynikających z podpalania traw i nieużytków. Najczęściej takie zdarzenia mają miejsce w marcu i w kwietniu.
WYPALANIE TRAW JEST NAPRAWDĘ NIEBEZPIECZNE, A TAKŻE NIEDOZWOLONE!
Wypalanie traw stanowi poważne zagrożenie dla ludzi, zwierząt, lasów, domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych. Z tego względu sądeccy policjanci apelują o rozsądek, jak również przypominają, że wypalanie traw jest NIEDOZWOLONE!
Określa to m.in. Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody:
– art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.
– art. 131 pkt. 12 stanowi: Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu albo grzywny.
Również kodeks wykroczeń odnosi się do tych sytuacji:
– art. 82 § 1 – Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia się działania ratowniczego lub ewakuacji (…) podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
– art. 82 § 3 – Kto na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
– art. 82 § 4 – Kto wypala trawy, słomę lub pozostałości roślinne na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
– art. 82 § 5 – Kto w inny sposób nieostrożnie obchodzi się z ogniem, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
W pewnych przypadkach podpalaczowi mogą grozić zarzuty z kodeksu karnego. Jeśli wypalanie traw spowoduje pożar lub stworzy bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ludzi, zwierząt czy roślinności, wtedy ten czyn traktowany jest jako przestępstwo.
Za czyn z art. 163 § 1 kodeksu karnego odpowiada ten, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru. Osoba taka podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Dodatkowe sankcje zagrażają osobom, które doprowadziły do czyjejś śmierci – wówczas karą może być nawet 12 lat więzienia.
Zgodnie z art. 164 § 1 ten, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Natomiast art. 181 § 1 Kodeksu Karnego stanowi: Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinności lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Apelujemy o rozsądek!
Zanim podpalisz łąkę, zastanów się czy warto narażać kogoś na utratę zdrowia lub życia, a siebie na karę więzienia.
Tekst: KMP w Nowym Sączu i KWP w Krakowie
Foto: KG PSP i KMP w Nowym Sączu