Błękitny węgiel drogą do sukcesu?

Zanieczyszczenie powietrza to poważny problem w skali całego kraju. Nowy Sącz próbuje za wszelką cenę przeciwdziałać smogowi. Podejmuje coraz to nowe działania, które mają na celu zmniejszenie emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Rozwiązań jest mnóstwo, ale należy wziąć pod uwagę przede wszystkim te najskuteczniejsze. Błękitny węgiel czyli paliwo bezdymne może uratować całą sytuację.

Czytaj również: Koniec z parkowaniem przy ul. Długosza? Nadchodzą zmiany!

– W sposób szczególny mierzymy się od wielu lat z problemem zanieczyszczenia powietrza. Osiągnięte sukcesy nie dają pełnej satysfakcji. Temat jest przedmiotem nieustannej debaty publicznej przy udziale wszystkich zainteresowanych stron. Aktywności na wielu polach się ujawniają. Staramy się inspirować wszystkich naszych partnerów do podejmowania aktywności ukierunkowanej na poprawę sytuacji w tym obszarze – powiedział Wojciech Piech, wiceprezydent miasta Nowego Sącza.

W sali reprezentacyjnej nowosądeckiego ratusza odbyło się spotkanie w sprawie poprawy jakości powietrza na terenie Sądecczyzny. Zgromadzeni debatowali nad tą niezwykle ważną sprawą społeczną. Nowy Sącz chce za wszelką cenę pozbyć się smogu i w ten sposób pomóc wszystkim mieszkańcom. Możliwości jest wiele.

– W ciągu kilku lat jakość powietrza w Nowym Sączu uległa znacznej poprawie. Uśrednione stężenie zanieczyszczeń pyłowych w mieście jest lepsze w porównaniu do sytuacji, kiedy Nowy Sącz był na niechlubnej liście dziesięciu najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie. Od tego momentu stężenie pyłu spadło o 40 procent, a liczba dni z przekroczeniami o ponad 40 procent. Nadal jest powyżej dopuszczalnego poziomu, ale chciałem zwrócić uwagę na to, że Nowy Sącz jest już na granicy spełnienia normy europejskiej. Jest naprawdę ogromny postęp i z pewnością przyczyniły się do tego władze miasta – powiedział prof. Artur Badyda, adiunkt na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej.

Najlepszym rozwiązaniem jest palenie w piecach błękitnym węglem czyli węglem po odgazowaniu, przekonywała Marta Wieciech-Kumięga – dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Nowego Sącza. W pierwszej fazie zostaje on pozbawiony zanieczyszczeń pyłowych, węglowodorów oraz innych szkodliwych związków. Nie jest to absolutnie koks, można go nazwać odgazowanym węglem. Nie powoduje to absolutnie obniżenia jego kaloryczności. Po odgazowaniu węgiel staje się lżejszy, a jego kaloryczność w odniesieniu do tony jest wyższa w stosunku do normalnego węgla. Władze miasta Nowego Sącza chcą doprowadzić do tego, aby każdy mieszkaniec mógł w tej samej cenie zakupić to paliwo dobrej jakości. Prowadzone są rozmowy i wprowadzony zostanie system dofinansowania bezpośredniego wraz z dystrybucją. Rozwiązanie zostanie wdrożone przez miasto, a błękitny węgiel będzie można zakupić za 1250 złotych za tonę.

Zainstalowane są punkty pomiarowe, które badają jakość powietrza na terenie Nowego Sącza. Oprócz tego gminy włączyły się w przeciwdziałanie smogowi. Ponadto wymiana pieców z węglowych na gazowe to również dobre rozwiązanie. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne chce wymienić autobusy na elektryczne. Baterie solarne oraz fotowoltaiczne oraz różne inne działania na pewno sprawiają, że jakość powietrza ulega poprawie. Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska, która prowadziła spotkanie w nowosądeckim ratuszu zapewniała, że Nowy Sącz systematycznie wprowadza coraz to nowe rozwiązania, ale najlepszym z nich i najtańszym dla mieszkańców jest pozyskanie błękitnego węgla.

Agnieszka Michalik
Fot.: Agnieszka Michalik