Czy jednostka wojskowa powróci do Nowego Sącza?
W ostatnim okresie czasu powstał pomysł ponownego ulokowania jednostki wojskowej w Nowym Sączu. Idea ta odwołuje się do tradycji 1 Pułku Strzelców Podhalańskich. Komitet honorowy wystosował odezwę do Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Obrony Narodowej, apel w tej sprawie został podpisany w ubiegłą niedzielę (28 stycznia).
Czytaj również: Sądeckie Archiwum Narodowe w Miasteczku Multimedialnym?
Fundacja Sądecka zorganizowała spotkanie w Zespole Szkół im. Władysława Orkana w Marcinkowicach, podczas którego podpisany został apel na rzecz utworzenia jednostki wojskowej w Nowym Sączu, odwołującej się do tradycji 1 Pułku Strzelców Podhalańskich.
W apelu czytamy, że: „W odpowiedzi na współczesne wyzwania bezpieczeństwa apelujemy do Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej oraz Ministra Obrony Narodowej o podjecie działań zmierzających do lokalizacji w Nowym Sączu jednostki wojskowej odwołującej się do tradycji 1 Pułku Strzelców Podhalańskich.
Dnia 14 listopada 2017 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Ustawa przewiduje zwiększenie wydatków na obronność oraz wzrost liczebności sił zbrojnych do przeszło 200 tysięcy.
W okresie międzywojennym w Nowym Sączu stacjonował 1 Pułk Strzelców Podhalańskich. Powstał na przełomie listopada i grudnia 1918 roku, wsławił się w walkach w latach 1918-1920 na Spiszu i Orawie, Śląsku Cieszyńskim, Małopolsce oraz wojnie polski-bolszewickiej. We wrześniu 1939 roku w ramach II Brygady Górskiej Pułk walczył w obronie Nowego Sącza.
Odwołując się do tradycji stacjonującej w okresie międzywojennym jednostki stwierdzamy, że przywrócenie jej do Nowego Sącza leży w interesie obronności kraju, jaki i sądeckiego regionu, gdzie głęboko zakorzenione są tradycje patriotyczne, jak i walk o niepodległość naszej Ojczyzny. (…)
Budującym argumentem jest również fakt, że wojskowe tradycje patriotyczne ukształtowały właściwe wzorce w młodym pokoleniu. Dobitnym przykładem są szkoły i organizacje kształcące młodych Sądeczan w duchu przywiązania i szacunku do munduru. Jesteśmy toteż przekonani, iż gwarantem obronności jest oddanie i poświęcenie w imię fundamentalnych wartości jakie zostały zaszczepione na Sądecczyźnie. Powierzenie tym samym misji obronności przygranicznej Ziemi Sądeckiej na czele z królewskim miastem Nowy Sącz byłoby przedsięwzięciem słusznym i dumą dla jej mieszkańców.”
– Ulokowanie jednostki wojskowej w wymiarze na przykład batalionu, to jest kilkaset nowych miejsc pracy dla żołnierzy zawodowych plus aparat administracyjny służby cywilnej. Wojsko jest dobrym partnerem dla samorządów. Przekonujemy się o tym zwłaszcza w sytuacjach kryzysu, kiedy na przykład przychodzi powódź. Chcielibyśmy mieć to poczucie bezpieczeństwa wzmocnione przez bliskie sąsiedztwo armii – przekonywał Wojciech Piech, wiceprezydent miasta Nowego Sącza.
W skład komitetu honorowego popierającego tą koncepcję weszło aż 55 osób, a wśród nich znaleźli się m.in.: Ryszard Nowak – prezydent miasta Nowego Sącza, Wojciech Piech – wiceprezydent Nowego Sącza, Janusz Kwiatkowski – przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza, Marek Pławiak – starosta Powiatu Nowosądeckiego, Wiesław Janczyk – sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, Julian Dybiec – profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, wójtowie i burmistrzowie powiatu nowosądeckiego i gorlickiego, dyrektorzy szkół i organizacji działających na Sądecczyźnie i Ziemi Gorlickiej, parlamentarzyści, radni Sejmiku Województwa Małopolskiego, a także historycy.
Fundacja Sądecka planuje przeprowadzać na ulicach miasta Nowego Sącza oraz w gminach powiatu nowosądeckiego i gorlickiego akcję zbierania podpisów. Każdy będzie mógł złożyć swój podpis na liście, która zostanie przekazana władzom centralnym. Inicjatywa wiąże się ściśle z obchodami 100-lecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Opr.: Agnieszka Michalik
Źródło i fot.: nowysacz.pl