Obudźcie się! [Felieton]

Czy istnieją granice żenady? Otóż wydaje się, że w przypadku włodarzy naszego miasta, nie. Świat stoi na skraju globalnej katastrofy, codziennie – także w Polsce – przybywa zakażonych oraz zmarłych z powodu koronowirusa. Gospodarka znajduje się na progu kompletnego załamania, a nasi wybrańcy przepychają się nad kwestią… zniesienia opłat w strefach płatnego parkowania w Nowym Sączu.

Czytaj również: Weźcie się k… do roboty! [Felieton]

I ta sprawa zajmuje im już drugi tydzień i końca, jak na razie nie widać. Będą dalej debatować o… procedurach. Przepychanki bezradnych radnych z ulubionym naszym prezydentem zasługiwałyby tylko na machnięcie ręką i ewentualny tytuł żenady dekady. Zasługiwały by, gdyby nie fakt, że oprócz tych nieszczęsnych opłat parkingowych władze lokalne nie robią prawie nic.

I owszem prezydent Handzel ogłosił wprawdzie założenia programu pomocowego nazwanego „Konkrety nowosądeckie” i obejmującego – jak na razie – sześć punktów, lecz tak naprawdę bardzo mało w tym właśnie konkretów. Może z wyjątkiem jednego, choć nie da się ukryć, że bardzo pozytywnego: obniżenia do złotówki czynszów dla przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w lokalach komunalnych.

Pozostałe punkty można oceniać tylko w kategorii gestów symbolicznych, w obecnej sytuacji ważnych, lecz na pewno nie najistotniejszych. A tu trzeba mocnych, rzetelnych posunięć, a nie tylko pięknych gestów o wymiarze solidarnościowym. Posunięć skupiających się na tych aspektach, które wynikają wprost z prawa lokalnego, a tym samym zakresu możliwości działania władzy lokalnej.

Jakich posunięć? Ot chociażby: umorzeń podatków przynajmniej na minimum 3-6 miesięcy: od nieruchomości dla nowosądeckich firm (szczególnie tych bezpośrednio dotkniętych rządowymi zakazami) i od środków transportu (przynajmniej dla firm transportowych), obniżenia czynszów w lokalach komunalnych i będących w zasobach STBSu np. o połowę (dla tych wszystkich, którzy z powodu pandemii nie mogą zarobkować).

Wprowadzenia dopłat za wodę, ścieki, śmieci dla wszystkich obywateli naszego miasta, ulg w podatku od nieruchomości dla wszystkich mieszkańców, gdyż prędzej, czy później katastrofa dotknie każdego z nas.

Pisaliśmy o tym tydzień temu, lecz sprawa – naszym zdaniem – jest na tyle poważna, że powtórzymy się. Rządzący naszym miastem prezydenci i radni! Stoimy na skraju przepaści i lepiej, abyśmy nie zrobili kolejnego kroku do przodu, więc zostawcie na boku polityczne przepychanki, uchwalcie i wprowadźcie w życie takie prawo miejscowe, które przynajmniej częściowo pozwoli rozluźnić zaciskająca się pętle wokół naszych szyi.

Miasto oraz spółki komunalne muszę wziąć na siebie cześć kosztów tragedii, która się rozgrywa. To Wy musicie podjąć decyzję o podwyższeniu deficytu budżetu Nowego Sącza, zaciągnięcia dodatkowych kredytów, obniżeniu zysków komunalnych spółek do zera itd.

Musicie, gdyż z każdym dniem sytuacja wydaje się być, coraz gorsza i każdy dzień zwłoki to mogą być kolejne tragedie wynikające już nie tylko z samych bezpośrednich skutków pandemii, lecz z serii depresji, załamań nerwowych, prób samobójczych ludzi, którzy po prostu pozostaną bez środków do zapewnienia podstawowej egzystencji dla siebie i swoich rodzin.

Dlatego, obudźcie się!

Dr Hyde & Mr Jekyll
fot.: pixabay.com