Okno życia dla zwierząt powstanie w Nowym Sączu?
Interpelacja dotycząca humanitarnego traktowania zwierząt
Krzysztof Ziaja, radny Nowego Sącza (Koalicja Nowosądecka) złożył interpelację w sprawie utworzenia w Nowym Sączu okna życia dla zwierząt. Jak czytamy w interpelacji inicjatywa ma na celu upowszechnianie świadomości humanitarnego podejścia człowieka do zwierząt.
Czytaj również: Kaczyński, Szydło i Legutko z wizytą w Nowym Sączu! [ZDJĘCIA]
– Kończąca się budowa schroniska dla zwierząt przy ul. Tłoki, zainspirowała mnie do zgłoszenia pomysłu powstania tzw. „okienka życia dla zwierząt” – mówi w rozmowie z serwisem miastoNS.pl Krzysztof Ziaja. – Słyszy się tu i ówdzie, że nieodpowiedzialni właściciele zwierząt, chcąc się ich pozbyć, wywożą zwierzęta do lasu, przywiązują do drzewa– skazując je tym samym, bardzo często na śmierć głodową. Tak absolutnie nie powinno być – dodaje miejski radny.
Według koncepcji radnego Ziaji jeśli przedstawiony pomysł zyska akceptację, zwierzęta można będzie zostawić w oknie życia. Każde zwierzę, które tam trafi zostanie nakarmione, otrzyma fachową opiekę, a później będzie miało szansę na adopcję, a tym samym na normalny dom.
– Chciałbym, aby okno życia dla zwierząt mogło pojawić się w Nowym Sączu jak najszybciej. Lato, to czas kiedy co rusz, nieodpowiedzialni właściciele zwierząt, wyjeżdżając na urlop, nie mając co ze swym zwierzęciem zrobić, bezmyślnie je porzucają. W pomyśle tym nie chodzi o tworzenie zachęty do pozbywania się zwierząt. Uważam, że powinniśmy unikać bestialskiego uśmiercania zwierząt. Zwierząt, które zdążyły się znudzić swym właścicielom. W naszym regionie jest bardzo wiele osób, którym los psów i kotów leży głęboko na sercu, osób które mogą i chcą się zająć porzuconymi i niechcianymi czworonogami. Uważam, że podejmując takie i podobne inicjatywy, możemy wykazać się człowieczeństwem, możemy także dać prawdziwą lekcję humanitarnego traktowania zwierząt – dodaje Ziaja.
Podobne inicjatywy miały już miejsce w innych miastach w Polsce. W listopadzie ubiegłego roku podobne powstało w Warszawie.
Do sprawy wrócimy…
Rafał Kmak
fot. FB, Krzysztof Ziaja | f7city.pl (ilustracyjne)
To jest bardzo dobra inicjatywa.
Ilu ludzi (szczególnie na wsi) topi małe kociątka lub porzuca psa w lesie lub nie daj Bóg go zakatuje na śmierć…
Tak to zawsze bedzie mial mozliwosc bezplatnie i anonimowo zrzec sie psa lub kota…
Jestem na TAK
Dobra inicjatywa, popieram.