Pijani pacjenci paraliżują sądecki SOR

Pijane osoby, które Sądecki Oddział Ratunkowy przyjmuje od niespełna miesiąca został praktycznie sparaliżowany. Dzisiaj (31 stycznia) odbyła się konferencja prasowa zwołana przez władze placówki. Przez minione 30 dni sądecki SOR przyjął 56 pijanych pacjentów/osób wymagających pomocy lekarskiej. Nie dość, że spędzały na oddziale do 20 godzin dziennie, to dodatkowo blokują łóżka pozostałym pacjentom czasami zachowują się agresywnie. – W związku z takimi zachowaniami nietrzeźwych osób, wydatki na ochronę zwiększyliśmy o sto procent – poinformowała Agnieszka Zelek – Rachtan, rzeczniczka szpitala. W związku z tym władze szpitala apelują do władz miasta Nowego Sącza o przywrócenie izby wytrzeźwień.

Czytaj również: Za prawie 22 miliony zł rozbudują Wydział Nauk Społecznych przy ANS

Wszystko ma związek z likwidacją na wniosek prezydenta Nowego Sącza Izby Wytrzeźwień. Taką decyzję podjęli sądeccy radni podczas  październikowej sesji Rady Miasta Nowego Sącza. 15 radnych było ZA, czwórka wstrzymał się od głosu. Jedna osoba była przeciwna likwidacji (Iwona Mularczyk). Obiekt jeszcze do końca roku funkcjonował przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej z siedzibą przy ul. Śniadeckich. Jak przekonywał prezydent Ludomir Handzel ma to przynieść w przyszłym roku oszczędności prawie 2,4 miliona złotych.

– SOR nie jest z gumy. My go nie naciągniemy. Taki pacjent pod wpływem alkoholu kilka, kilkanaście godzin potrafi  przebywać w SOR i zajmować łóżko. Takiego pacjenta nie damy na krzesło, bo jest nietrzeźwy, spadnie. Karetki czekają, bo nie mamy łóżek, żeby pacjentów z karetki odebrać. Nie możemy się normalnie zwykłymi pacjentami opiekować, bo większość uwagi musimy skupiać na tych, którzy są agresywni. Potrafią się załatwić. jak się wchodzi wieczorem na Oddział Ratunkowy, to jest zapach moczu – Andrzej Bierówka, kierownik SOR-u.

Na SOR trafiają osoby nietrzeźwe nie tylko z Nowego Sącza i Sądecczyzny, ale również z regionu limanowskiego. Dziennie to około 4-5 pacjentów. W okresie świątecznym ta liczba jest większa.

– Stanowisko, które przedstawił prezydent, to jedno, natomiast niestety skutki społeczne likwidacji tego działu to drugie. Ciężar, którym zajmuje się Dział Opieki Nad Osobami Nietrzeźwymi, przejmie szpital, SOR i policja – komentowała decyzję o likwidacji Barbara Jurowicz, przewodnicząca Komisja Zdrowia i Polityki Społecznej.