Poseł Mularczyk interweniuje w sprawie nowosądeckiego PWSZ
Poseł na Sejm Arkadiusz Mularczyk wystosował list otwarty do prof. Mariusza Cygnara, Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu w sprawie publikacji w Gazecie Wyborczej artykułu „Dyscyplinarka za brak poparcia prorektor?”. W piśmie czytamy m.in. „… pozwalam sobie zwrócić się z prośbą do Pana Rektora o zajęcie stanowiska w tej publicznej już sprawie i udzielenie wyjaśnień dot. zarzucanych przez samorząd studentów nieprawidłowości w działalności PWSZ w Nowym Sączu …”.
Czytaj również: 101. rocznica odzyskania niepodległości [Zdjęcia]
Całość pisma publikujemy poniżej
Działając na podstawie art. 20 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2011 r., Nr 7, poz. 29 z późn. zm.) zwracam się do Pana Rektora z prośbą o ustosunkowanie się do informacji prasowych zawartych w artykule prasowym pt. „Dyscyplinarka za brak poparcia prorektor?” autorstwa Ady Chojnowskiej i Bartłomieja Kurasia opublikowanym 5 listopada br. na łamach portalu krakow.wyborcza.pl
Z doniesień medialnych wynika, iż mimo negatywnej opinii studenckiego samorządu Pan Rektor powołał na stanowisko prorektora ds. studenckich i kształcenia wskazaną przez siebie kandydatkę, a wobec Przewodniczącej Uczelnianej Rady Samorządu Studentów PWSZ w Nowym Sączu Pani Moniki Dyrlagi wszczęto postępowanie dyscyplinarne.
Z przytoczonej publikacji prasowej wynika, że Pani Monika Dyrlaga i przedstawiciele samorządu studenckiego, jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego wraz z władzami uczelni mieli wspólnie i w porozumieniu uzgodnić kandydaturę na to stanowisko, co jednak nie nastąpiło. Samorząd studencki w sprawie kandydatury Pani dr Haliny Potok wydał negatywną opinię wyrażając niezadowolenie z jej dotychczasowej pracy na tym stanowisku. Z kontekstu publikacji wynika, że miało to spowodować wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec studentki.
W opublikowanym artykule prasowym pojawiają się także jeszcze inne wzbudzające niepokój kwestie jak te, że rada uczelniana jest „ustawiona”, a dyscyplinarki na PWSZ wobec „niewygodnych” studentów i wykładowców to nie pierwszyzna.
Panie Rektorze, jako Parlamentarzysta Ziemi Sądeckiej dla którego Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Sączu była i jest dumą dla całej Sądecczyzny, a której rozwój wspierałem od początku jej istnienia, nie mogę przejść obojętnie obok przytaczanych w artykule prasowym niepokojących informacji. Niezwykle cenie i szanuję dotychczasowy wkład byłych Rektorów oraz całej kadry naukowej, pracowników i studentów w rozwój PWSZ w Nowym Sączu.
Musimy jednak pamiętać, że PWSZ w Nowym Sączu powstała, aby to młodzież z naszego miasta i regionu mogła podnosić swoje kwalifikacje i kształcić się u siebie na miejscu, a nie w odległych od Nowego Sącza miastach i uczelniach. Z treści artykułu natomiast wynika, że atmosfera na uczelni powoduje, że niektórzy studenci nie chcą kontynuować nauki na PWSZ w Nowym Sączu.
Z tych względów pozwalam sobie zwrócić się z prośbą do Pana Rektora o zajęcie stanowiska w tej publicznej już sprawie i udzielenie wyjaśnień dot. zarzucanych przez samorząd studentów nieprawidłowości w działalności PWSZ w Nowym Sączu w przedmiocie powołania kandydatki na funkcję Prorektora ds. studenckich i kształcenia, jak również wszczęcia z tego powodu postępowania dyscyplinarnego wobec Przewodniczącej Uczelnianej Rady Samorządu Studentów PWSZ Pani Moniki Dyrlagi.
Z wyrazami szacunku,
Arkadiusz Mularczyk
foto: Agencja Prasowa
MULARCZYK NIECH NIECH SPIEPRZA DO RACIBORZA A NIE RZADZI NOWYM SACZEM TO CO DZIEJE SIE SACZU TO SPRAWA SADECZAN A PIS NIECH TEZ Z MULARCZYKIEM RZADZI W WARSZAWIE Z TYM NIEWYROSNIETYM MALYM CZLOWIEKIEM
Panie Mularczyk proszę nie wprowadzać polityki PiS do PWSZ w Nowym Sączu. Jak również poprzez małżonkę przewodniczącą Rady Miasta zamętu w Zarządzaniu Miastem przez wybranego większością głosów słusznie prezydenta Pana Handzla. Zaś zadaniem RM nie jest przeszkadzanie i rozkazywanie Prezydentowi lecz pomaganie i współdziałanie na rzecz Nowego Sącza.