Sądecki eksperyment, czyli wielkie BOOM na Sądecczyźnie w latach 50-tych [Film]

Akademia Architektury realizuje projekt finansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach którego powstaje urokliwy cykl 100 nagrań prezentujących mniejsze miasta w Polsce. – Jeden z nich postanowiliśmy poświęcić słynnemu eksperymentowi sądeckiemu, szkicując przy tym Fabrykę Koral i Basztę Kowalską – informuje nas Sonia Pochopień. Poniżej wstęp oraz nagranie, które w fajny i czytelny sposób przybliża nam to co wydarzyło się na Sądecczyźnie w latach 50-tych ubiegłego wieku.

Czytaj również: Marszałek Kozłowski: Tegoroczna Krynica Forum jest dobrym początkiem

Jak powiedział onegdaj Robert Penn Warren “Gdy się coś nie udaje, to mówi się, że to był tylko eksperyment”. I pewnie by się zdziwił, gdyby zawitał do Nowego Sącza. Bo właśnie w tym mieście odbył się ów słynny i cokolwiek udany eksperyment zwany sądeckim.

Efekt jest taki, że ten jeszcze w latach 50 XX wieku, poważnie zapóźniony region nabrał tak dużego impetu, że dziś mówi się o nim „kraina milionerów”. Ale jak do tego doszło, na czym ów eksperyment polegał i jaki związek mają z nim lody, komputery i okna możecie posłuchać w kolejnym odcinku z cyklu „Architektury Potok”. Przytoczymy w nim fragment książki Filipa Springera pt.: “Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast”, a także przyjrzymy się sądeckiemu, lodowemu pałacowi, czyli fabryce Koral oraz majaczącej w postmodernistycznych refleksach Baszcie Kowalskiej.