Stanisław Kozub skończył sto lat!

Mieszkający od siedemdziesięciu lat w Nowym Sączu Stanisław Kozub skończył sto lat. Jeden z najstarszych Sądeczan brał udział w kampanii wrześniowej w czasie II Wojny Światowej, doczekał się dwójki dzieci oraz prawnuków.

Czytaj również: Stanisława Mokrzycka z Nowego Sącza skończyła sto lat!

W mijającym tygodniu Stanisław Kozub dołączył do grona nowosądeczan, którzy przeżyli już wiek życia. Stulatek pochodzi spod Krakowa, ale mieszka w Nowym Sączu już siedemdziesiąt lat. Wśród jego doświadczeń znajdują się chwile dobre i trudne, do których można zaliczyć mobilizację wojskową przed II Wojną Światową.

Stanisław Kozub jako kurier brał udział w kampanii wrześniowej i jeździł motocyklem Sokół z przyczepką i przewoził meldunki i rozkazy. Jak wspomina rodzina stulatka, jego oddział został otoczony w Lasach Janowskich na Lubelszczyźnie, ale młody krakowianin nie poszedł do niewoli. Stało się tak, ponieważ w nocy wraz z dwoma towarzyszami uciekł i dotarł pieszo do Krakowa. Potem był jeszcze wojenny epizod w konspiracji, a po wojnie wyjazd do Nowego Sącza, gdzie przez pewien czas Stanisław Kozub pracował w sądeckim ratuszu.

W ciągu stu lat życia Sądeczanin dochował się córki i syna, który się nim dzisiaj z oddaniem opiekuje. Rodzina zaznacza, że nie jest on już tak sprawny, jak jeszcze trzy lata temu, kiedy pomagał synowi rąbać drzewo na opał. Doskonale zdał sobie jednak sprawę z wizyty Ryszarda Nowaka, prezydenta Nowego Sącza.

Prezydent wręczył Jubilatowi kilka upominków, kosz kwiatów i listy gratulacyjne od premiera i wojewody małopolskiego, a towarzyszył mu Janusz Blachura, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Goście życzyli Panu Stanisławowi przede wszystkim zdrowia i… kolejnych okrągłych jubileuszy.

Opr. MK
Źródło i fot.: nowysacz.pl