„Tato wróć!”- dzieci Jakuba Basiagi z Nowego Sącza walczą o życie ojca!

Jakub Basiaga to 40-letni ojciec i mąż, który ma za sobą już trzy wylewy oraz pęknięcie tętniaka. Życie go nie rozpieszcza, ale nie poddaje się i wciąż o nie walczy. Od 2 stycznia przebywa on w szpitalu w Krakowie, jest w śpiączce i do tej pory się nie wybudził. Rodzina nie traci jednak nadziei, pomimo przeciwności losu, a trójka jego dzieci apeluje o wsparcie.

Czytaj również: Adoptowali psa z nowosądeckiego TOZ-u. Zobacz jak się im odwdzięczył [WIDEO]

– Tata niestety nie wybudził się ze śpiączki. Trafiliśmy na świetnych lekarzy w szpitalu św. Rafała, którzy uratowali mu życie i walczyli o nie przez ostatnie siedem miesięcy. Teraz zbliżamy się do momentu wypisania go ze szpitala, ale ze względu na fakt, że upłynęło już ponad sześć miesięcy od wylewu, Tata nie kwalifikuje się do rehabilitacji neurologicznej refundowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Alternatywą jest hospicjum, ale takiej wersji nawet nie rozważamy. Tata nauczył nas, że w życiu nie są ważne ,,rzeczy”, tylko rodzina i bycie razem. Dlatego teraz zdecydowaliśmy się pogodzić nasze plany związane z nauką oraz studiami z pracą, by pomóc Tacie wrócić do domu. Wierzymy, że przemyślana i intensywna rehabilitacja ,,obudzi” Tatę i pozwoli mu na powrót do domu – piszą dzieci Jakuba Basiagi.

40-letni nowosądeczanin jest mężem i ojcem trójki dzieci. Jego pasją jest hodowla gołębi pocztowych oraz jazda na motocyklu, choć z zawodu jest kamieniarzem. Przeszedł już w sumie trzy wylewy oraz pękniecie tętniaka. Obecnie przebywa w krakowskim szpitalu.

– Dzięki współpracownikom Taty i rodzinie możemy sfinansować pierwszy miesiąc rehabilitacji. Niestety, to tylko kropla w morzu potrzeb. Nie możemy się teraz poddać, jeśli już tak daleko doszliśmy wszyscy wspólnymi siłami. Jako dzieci chorego Ojca pracujemy i staramy się pomóc, ale to niestety nie wystarczy. Mama straciła pracę, ponieważ wybrała opiekę nad Tatą. Dlatego zdecydowaliśmy się, by prosić wszystkich Ludzi Dobrej Woli o pomoc – apeluje Gosia, Ola i Krzysztof (trójka dzieci Jakuba Basiagi).

Rehabilitacja Jakuba Basiagi jest niezbędna i zarazem bardzo kosztowna – cena za miesięczny pobyt w Ośrodku Rehabilitacyjnym VOTUM w Krakowie to 22 tysiące złotych.

Opr.: Agnieszka Michalik
Źródło i fot.: Rodzina Jakuba Basiagi