miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Tłumaczenia dyrektorki przedszkola: Przytrzymywała dziecko, bo miała takie zalecenia od specjalisty!

4 3 106

Podczas konferencji w Małopolskim Kuratorium Oświaty, Barbara Nowak jest całą sprawą zbulwersowana i zaznacza, że sytuacja jest wielowątkowa i skomplikowana. Dyrektorka miała tłumaczyć swoje działanie zaleceniami od specjalisty odnośnie tego nadpobudliwego dziecka. Natomiast jak zaznacza kurator oświaty, ta sytuacja miała także wpływ na dzieci będące obok.

 

Czytaj również: Prokurator: Nie było niepokojących informacji o sytuacji w przedszkolu

 

W związku ze sprawą niepublicznego przedszkola, w którym miało dochodzić do znęcania się nad 3-letnim chłopcem, w Małopolskim Kuratorium Oświaty miała miejsce specjalna konferencja prasowa. Barbara Nowak informowała, że dopiero 16 marca (miniony piątek) od Rzecznika Praw Dziecka dowiedziała się o sprawie, jak również od niego otrzymała materiał wideo. Kurator oświaty dodała także, że spotkała się w miniony poniedziałek z dyrektorką placówki, która potwierdziła, że to ona jest na nagraniach, ale nie przyznała się do winy. Co więcej, kobieta usprawiedliwiła swoje zachowanie fachowymi opiniami.

Pani przyniosła nam pisma i opinie podpisane przez specjalistę, w którym były pewne zalecenia jak uspokajać to bardzo nadpobudliwe dziecko. Tam są informacje tego typu, że należy przytrzymać dziecko na kilka lub kilkanaście sekund za ręce, że należy mu położyć ręce na ramionach albo na głowie. To, że pani twierdziła, że to jest podkładka, która wyjaśnia jej postępowanie w trakcie usypiania dzieci, absolutnie nas oczywiście nie przekonuje – mówiła Barbara Nowak i dodała, że pisma oczywiście zostaną zweryfikowane.

Z całą pewnością nie było to ani kilka, ani kilkanaście sekund, gdy patrzymy na to usypianie dziecka. Trudno powiedzieć, że to jest usypianie. Obojętnie jakie i kto formułuje zalecania, jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek i odpowiedzialność za życie i zdrowie dziecka. To są rzeczy, które się wykluczają – wyjaśnia, zaznaczając, że dobrze, iż dziecku nie stała się wówczas krzywda.

Co więcej, Małopolska Kurator Oświaty zaznacza, że poszkodowane są także dzieci, które były świadkami tego typu sytuacji. W trakcie konferencji padło także stwierdzenie, że niemy i bezczynny świadek jest także odpowiedzialny za sytuację. W związku z tym nauczycielki, które były świadkami, zostaną postawione przed komisją dyscyplinarną.

Kurator Oświaty spotkała się także w miniony poniedziałek z Prezydentem Miasta Nowego Sącza. – Dałam wyraźny sygnał, że to przedszkole należałoby zamknąć, a dzieciom zapewnić miejsce w innych przedszkolach, bezpiecznych dla nich – podkreśliła Barbara Nowak. Rzecznik Dyscyplinarny dla nauczycieli przy Wojewodzie Małopolskim dodała natomiast: – w jakimkolwiek kontakcie wizytatorów z rodzicami wszyscy wypowiadali się bardzo pozytywnie o pracy tego przedszkola.

Obecnie przedszkole nadal funkcjonuje, a nad bezpieczeństwem dzieci przez cały czas czuwa wytyczony wizytator. – Z mediów dowiedziałam się wczoraj, że Prokuratura przystąpiła do działania. Prokuratura pod wpływem mediów i mojego działania rozpoczęła wreszcie właściwą pracę – dodała Barbara Nowak.

 

MK
Źródło i fot.: Małopolskie Kuratorium Oświaty

Komentarze Facebook
Zobacz również
4 Komentarze
  1. ryba pisze

    nangonka trwa i jestem ciekaw jak sie skończy ,rozpasanie nieudolnych rodziców znajdujących jedyny sposób zaistnienia w darciu ryja trwa na całego

  2. ryba pisze

    NS to miasto matołów którzy myślą że im szybciej móią i głośniej(nieważne co) tym wiekszą racje maja!!!

    1. Ryba pisze

      Powiedział co wiedzaił

  3. Malg pisze

    jak wogole to przedszkole może jeszcze funcjonować?????? !!!!!!!! WSTYD a prezydent Nowego Sącza powinien się wstydzić !!!

Zostaw odpowiedź