Uczniowie Gastronoma pisali maturę rozszerzoną z biologii [ZDJĘCIA]

Tegoroczne matury przebiegają spokojnie, po pisemnym egzaminie z matematyki na poziomie rozszerzonym przyszedł czas na biologię. Młodzież z Zespołu Szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej przy ul. Jagiellońskiej w Nowym Sączu licznie przystąpiła do matury rozszerzonej z tego przedmiotu. Jakie były wrażenia po wyjściu z sal lekcyjnych?

Czytaj również: Młodzież z II LO w Nowym Sączu zdawała maturę z matematyki i angielskiego [ZDJĘCIA]

– Matura z biologii na poziomie rozszerzonym była na poziomie średnim, były łatwe zadania i trudne. Zdecydowanie przeważały te trudniejsze. Trzy godziny na pisanie to dla jednych dużo, a dla innych mało. Niektórzy wychodzili już po godzinie i wszystko napisali. My siedzieliśmy do końca egzaminu. Udzieliliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania. Były aż 22 zadania z podpunktami, wszystkie z nich były otwarte. Należało opisać problem, wytłumaczyć oraz odwołać się do swojej wiedzy. Najtrudniejsze z nich to krzyżówki genetyczne, ponieważ były bardzo śmieszne kolory kotów: niebieskie, cynamonowe i czekoladowe. Generalnie pojawiło się wszystko to, na co przygotowywaliśmy się skrupulatnie w szkole przez trzy lata dzień w dzień. Pozdrawiamy pana Miksztala, ponieważ bardzo dużo nas nauczył. Wybieramy się na studia z ratownictwa medycznego albo fizjoterapii w Nowym Sączu lub ewentualnie w Krakowie. Pozdrawiamy najlepszą wychowawczynię na świecie, panią Martę Groń, która jest nauczycielką historii – powiedzieli Tadeusz Węgrzyn i Jakub Siedlarz z klasy 3 f z V Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej w Nowym Sączu.

Egzaminy maturalne na poziomie rozszerzonym z biologii zdawały osoby, które uczęszczały do klas o profilu biologia i chemia. Matura trwała 180 minut czyli trzy godziny zegarowe. Rozpoczęła się ona o godz. 9:00, a zakończyła o godz. 12:00. Niektórzy wychodzili wcześniej, inni pozostali do końca. Wpływ na to miała na pewno wiedza oraz umiejętności uczniów.

– Większość zadań była naprawdę ciężka, ale pojawiło się kilka łatwych. Ogólnie wszystkie rozszerzenia w tym roku są naprawdę trudne. Było w sumie 23 zadania, a ostatnie z nich zostało ulokowane na ostatniej stronie i być może niektórzy go nie zauważyli. Było bardzo mało o zwierzętach, za to dużo o roślinach, natomiast o ludziach praktycznie nic. Każde z zadań należało w odpowiedni sposób uzasadnić i przedstawić swoje stanowisko. Najtrudniejsze zadanie według nas to to o kwasie foliowym. Zrobiliśmy je jednak, ale nie jesteśmy pewni czy dobrze. Najłatwiejsze z zadań to ostatnie, dotyczyło ono ekologii, a dokładnie ustawy waszyngtońskiej i chodziło w nim o handel na podstawie zagrożonych gatunków. Mamy nadzieję, że w przyszłych latach ten egzamin będzie jeszcze trudniejszy. Planujemy wybrać się na studia z fizjoterapii, medycyny lub chemii w Krakowie, Rzeszowie lub we Wrocławiu. Liczymy na 60 procent z tej matury, choć przed egzaminem liczyliśmy na 100 procent. Chcielibyśmy pozdrowić kochaną i najlepszą wychowawczynię, panią Zofię Siedlarz oraz wszystkich innych nauczycieli – powiedzieli jednogłośnie Marcin Cepiga oraz Kamil Krok z klasy 3 d z V Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół Nr 1 w Nowym Sączu.

Przed maturzystami pozostały jeszcze egzaminy pisemne z różnych przedmiotów, ale także i ustne. W piątek (11 maja) absolwenci przystąpią do matur z wiedzy o społeczeństwie oraz z informatyki na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Ich wyniki będą znane już 3 lipca.

Agnieszka Michalik
Fot.: Agnieszka Michalik