Zamykają wiadukt na Zielonej

Już za niespełna 3 miesiące planowane jest zamknięcie wiaduktu na ul. Zielonej w Nowym Sączu. Zbiegnie się on z terminem oddania nowego mostu na rzece Dunajec. Przez kilka dni (o ile sytuacja nie ulegnie zmianie) czeka nas komunikacyjny paraliż?

Czytaj również: Rozpoczęła się wycinka drzew w Parku Strzeleckim! [ZDJĘCIA]

Pierwotnie remont zaplanowany był na maj 2018 r. Rozpocznie się on jednak w 2 tygodniu maja br. i ma potrwać do września 2019 r. – Będą dwa pasy ruchu o szerokości 6 metrów – wyjaśnia Dorota Szalacha, z zespołu prasowego PKP PLK S.A.w Warszawie – Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo kierowców i pasażerów pociągów. Dla pieszych dostępne będzie przejście obok, ruch kołowy odbywać się będzie objazdami. Renowacja obiektu ma ważne znaczenie dla ruchu kolejowego oraz drogowego. Zmiany wpłyną pozytywnie na przemieszczanie się pociągów na trasie kolejowej Tarnów – Muszyna oraz na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa zarówno w ruchu kolejowym, jak i samochodowym – dodała Dorota Szalacha w rozmowie z naszym portalem.

Zakres prac na ul. Zielonej w Nowym Sączu obejmie m.in.: budowę nowych podpór i konstrukcji przęseł; przebudowę układu torów oraz zabudowę rozjazdu, który zastąpi trzy dotychczasowe; a także przebudowę innych urządzeń kolejowych, kolidujących z modernizacją wiaduktu, jak np. kabli energetycznych, teletechnicznych i sieci trakcyjnej.

Problemy komunikacyjne na newralgicznym wiadukcie ciągnął się od lat. Bardzo często pojawiają się tam problemy z przejazdem samochodów ciężarowych i autobusów. Pomimo wyraźnego znaku informacyjnego, że pod wiaduktem nie przejedzie samochód wyższy niż trzy metry i 10 centymetrów, to często pod przejazdem blokują się wyższe auta. Kierowcy narzekają, że przejazd jest niski i za wąski. 

Wiadukt po inwestycji będzie miał 4,1 m wysokości oraz 10 metrów szerokości.

Rafał Kmak
fot. Agnieszka Michalik