W perspektywie dwóch lat Newag zarobi 2,3 miliarda złotych! Rekordowe zyski nowosądeckiego giganta

Nowosądecki gigant w branży kolejowej (produkcja wagonów i lokomotyw) odnotowuje rekordowe zamówienia. Aktualny portfel zamówień Newagu na lata 2020-2022 wynosi blisko 2,3 mld zł – poinformował Państwową Agencję Prasową w wywiadzie prezes spółki Zbigniew Konieczek. Dodał, że w drugim półroczu 2020 spodziewa się dla grupy kontynuacji udanych dwóch pierwszych kwartałów.

Czytaj również: Sądecczyzna na czerwono! Nowe obostrzenia od soboty!

– W okresie ostatnich kilkunastu tygodni zawarliśmy z SKM Warszawa umowę na dostawę dwudziestu jeden elektrycznych zespołów trakcyjnych. Wartość umowy wynosi 543,03 mln zł netto. Kolejną znaczącą umową jest kontrakt z Województwem Małopolskim o wartości 199,4 mln zł netto. Podpisaliśmy również umowy na dostawę hybryd dla Województwa Zachodniopomorskiego oraz Kolei Dolnośląskich. Obecnie szacowana wartość portfela to prawie 2,3 mld zł – powiedział Konieczek.

We wtorek spółka poinformowała o podpisaniu umowy z Kolejami Dolnośląskimi o wartości 137,4 mln zł netto na dostawę sześciu zespołów trakcyjnych z napędem dwusystemowym elektryczno-spalinowym. Dostawy ZT będą wykonywane w latach 2021-2022.

W połowie lipca Newag podpisał z Województwem Zachodniopomorskim umowę, której przedmiotem jest dostawa dwóch dwunapędowych zespołów trakcyjnych. Dostawy zostaną zrealizowane do 20 grudnia 2021 roku, a wartość umowy to 40 mln zł netto.

Newag w zakładzie w Nowym Sączu produkuje elektryczne oraz spalinowe lokomotywy i pojazdy pasażerskie, tramwaje oraz pojazdy dla metra. Pod koniec lutego w wywiadzie dla PAP Biznes prezes Newagu wskazał, że rok 2020 zapowiada się dla grupy rekordowo pod względem wyników finansowych.

– Analizując sytuację na dzień dzisiejszy spodziewamy się realizacji założonych planów sprzedaży i kontynuacji udanych dwóch pierwszych kwartałów bieżącego roku – powiedział prezes, pytany czy podtrzymuje zapowiedzi, że rok 2020 zapowiada się rekordowo dla Newagu.

Przychody grupy w pierwszym półroczu wzrosły 49,1 proc. do 569,3 mln zł, skonsolidowana EBITDA zwiększyła się o 154 proc. do 111,9 mln zł. Zysk netto wzrósł do 62,1 mln zł z 12,4 mln zł. – Na wyniki grupy główny wpływ miała zdecydowanie wyższa, w porównaniu do analogicznych okresów w poprzednich latach, wielkość przychodów ze sprzedaży, co jest rezultatem bardziej równomiernego rozłożenia się harmonogramów sprzedaży w bieżącym roku. W poprzednich latach około 40 proc. rocznych przychodów było realizowanych w ostatnich kwartałach. W sytuacji zbliżonych wartościowo do ubiegłorocznych kosztów ogólnego zarządu i nawet wyższej rentowności mamy efekt wcześniejszego przekroczenia punktu równowagi (break even point), dzięki czemu większa cześć marż z projektów kumuluje się w zysku z działalności gospodarczej – powiedział Konieczek.

Newag realizuje obecnie duży program inwestycyjny, który przewidziany jest na lata 2019-2021. Koszt modernizacji zakładu ma wynieść od 80,4 mln zł do 104,5 mln zł. – Tylko w okresie pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku nakłady wyniosły 48 mln zł i dotyczą centrum logistycznego, modernizacji hali na potrzeby linii do produkcji i naprawy zestawów kołowych. Ponadto kwota ta obejmuje również wydatki na maszyny dedykowane tej linii – powiedział Zbigniew Konieczek.

Newag uruchomił w styczniu 2020 roku produkcję nadwozi do lokomotyw i elektrycznych zespołów trakcyjnych w nowej, wybudowanej kosztem 22 mln zł, hali. Wśród największych inwestycji grupy jest m.in. jest centrum logistyczne z magazynem wysokiego składowania. Grupa odczuwa wpływ epidemii koronawirusa na bieżącą działalność.

– Pandemia spowodowała przesunięcie dostaw 6 elektrycznych zespołów trakcyjnych do Włoch na rok 2021. Ponosimy zwiększone koszty zapewnienia środków ochrony osobistej i dezynfekujących oraz koszty testów na obecność koronawirusa. Wdrożyliśmy szereg procedur, które w mojej opinii przynoszą efekt. Nie mniej jednak Newag nie jest samotną wyspą na oceanie i nie można wykluczyć negatywnego wpływu epidemii COVID-19 na naszą działalność w kolejnych miesiącach – powiedział Konieczek.

Prezes duże nadzieje wiąże z Krajowym Planem Odbudowy (KPO), gdyż mają tam znaleźć się środki na inwestycje w tabor kolejowy. Przygotowanie KPO wynika z Europejskiego Instrumentu Odbudowy, czyli wartego 750 mld euro programu, który jest częścią Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2021-2027. Polska może otrzymać: ok. 23,1 mld euro w postaci środków bezzwrotnych na granty oraz ok. 34,2 mld euro w postaci ewentualnych pożyczek.

źródło: PAP
fot. archiwum