Będzie szynobus na linii Nowy Sącz – Stary Sącz – Rytro

Ostatnie doniesienia o tym, że na tory pomiędzy Nowy Sączem a Starym Sączem i Rytrem wyjedzie szynobus potwierdziły się. Od 21 maja mieszkańcy będą mogli korzystać z kolejowego połączenia ze Starego Sącza, a od czerwca z Rytra. W planach jest także wprowadzenie specjalnej taryfy na czas kursowania pociągu.

Czytaj również: Dlaczego szynobus nie jeździ w weekend i późnym wieczorem?

To już pewne, że od 21 maja zostanie uruchomione połączenie kolejowe pomiędzy Starym Sączem i Nowym Sączem, które od 10 czerwca zostanie wydłużone aż do Rytra. Skład będzie jeździł wahadłowo do 8 grudnia co pół godziny, co daje w sumie trzydzieści dwa przejazdy, czyli szesnaście par kursów. Połączenie to ma odciążyć ulicę Węgierską w Nowym Sączu. Na tory wyjedzie niskopodłogowy skład, który będzie kursować cały tydzień.

Rozkład jazdy od 21 maja do 9 czerwca na linii Nowy Sącz – Stary Sącz:

Rozkład jazdy od 10 czerwca do 8 grudnia na linii Nowy Sącz – Stary Sącz – Rytro:

– Szybkie wspólne działanie pozwoliło nam skalkulować koszty i podjąć decyzję o uruchomieniu od poniedziałku 21 maja do 8 grudnia połączenia najpierw na trasie Stary Sącz i Nowy Sącz, a potem na trasie Nowy Sącz – Stary Sącz – Rytro. Cieszę się, że tak szybko mogliśmy zareagować na tę kryzysową sytuację i ufam, że będzie to początek przyzwyczajania mieszkańców Sądecczyzny do przewozów lokalnych – mówił Leszek Zegzda, członek Zarządu Województwa Małopolskiego.

Wstępny koszt przejazdu szynobusu na całym bilecie indywidualnym wyniesie 3 zł 30 gr (tzw. bilet górski), oczywiście będą obowiązywać wszystkie uprawnione ulgi. – Będziemy się starać przygotować propozycję dla biletów miesięcznych, która byłaby atrakcyjna finansowo. Zmiana taryfy wymaga dłuższej perspektywy. Zobaczymy, jak będzie się to kształtować, bo wszystko jest na gorąco – dodał Leszek Zegzda.

Warto zaznaczyć, że przejazd od starosądeckiego do nowosądeckiego dworca będzie trwać 8 minut, a z Rytra 18 minut. – Od poniedziałku oferujemy mieszkańcom dojazd niezależny od warunków atmosferycznych i warunków na drodze. To będzie pewny transport i nie trzeba będzie brać poprawki na czas dojazdu. To będzie też test na żywym organizmie i da nam wgląd, w którym kierunku możemy zmierzać z rozwiązaniem transportu w regionie. Zatrzymanie samochodów poza Nowy Sączem spowoduje także, że samo miasto będzie inaczej funkcjonować – mówił Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.

Burmistrz podkreślał natomiast, że wyzwaniem jest teraz zapewnienie miejsc parkingowych w obszarze dworca. Zaznaczał także, że wszystko dzieje się bardzo szybko i niestety nie wszystko dało się dopiąć na ostatni guzik.

– Z racji zainteresowania, jakim cieszy się szynobus między osiedlem Helena a centrum Nowego Sącza, wyszliśmy z inicjatywą alternatywnego przemieszczania się w otoczeniu miasta właśnie o przejazdy kolejowe na trasie Rytro – Nowy Sącz. Mamy nadzieję, że te rozwiązania będą się utrwalać, bo mamy teraz możliwość przekonać mieszkańców do modyfikacji zachowań i sposobu przemieszczania się. Chcemy tę szansę wykorzystać – podkreślał Wojciech Piech, wiceprezydent Nowego Sącza.

Wiceprezydent dodał także, że trwają prace nad biletem zintegrowanym na szynobus i autobusy MPK. Najprawdopodobniej w czerwcu wejdzie w życie nowa taryfa łącząca transport zastępczy z miejskim.

Koszt przedsięwzięcia to około 900 tys. złotych, z czego Zarząd Województwa Małopolskiego dołoży 470 tys. złotych, a pozostała kwota zostanie zapewniona przez Urząd Miasta Nowego Sącza, Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, Gminę Stary Sącz, Rytro, Podegrodzie i Łącko.

MK
Fot. MK