Chełmiec: Wysyłał żartobliwe memy, trafi do pudła? [FELIETON]

„Opowiedziałbym ci kawał, ale jestem z Chełmca” – mógłby powiedzieć dzisiaj niejeden wystraszony mieszkaniec jednej z największych gmin wiejskich w Polsce. Ale zaraz, zaraz, przecież żyjemy w Polsce, a nie w Korei Północnej. Tam żartować owszem można – ale tylko tak, jak zostało to wcześniej ustalone przez Kim Dzong Una. W Chełmcu żartować również można, ale ponoć równocześnie można za to trafić nawet do pierdla. Na „mieście” mówią, że najgorsze są memy.

Marcin Daniec – to ten satyryk może na stałe wpisać się w historię gminy Chełmiec jako ostatni kabareciarz, jaki stąpał po chełmieckiej ziemi. Inni może i by chcieli, ale strach przed odpowiedzialnością karną za słynne przecież od wiek wieków żarty o wójcie, może wziąć górę. A wszystko przez bezczelnego mieszkańca, który ośmielił się przesłać w prywatnej wiadomości do znajomego… MEMA. Tak, MEMA! Według OFICJALNEJ strony internetowej Gminy Chełmiec – ośmieszając tym samym wójta, a nawet wszystkich mieszkańców! Stojąc na straży „właściwego” poczucia humoru (czyt. wójtowego poczucia humoru), gminny włodarz nie mógł postąpić inaczej i złożył doniesienie do prokuratury. Według wójta popełniono szereg przestępstw, za które grozi nawet 3 lata więzienia! – Za co siedzisz? – za MEMA…

Oczywiście, zanim mieszkaniec i radny gminy Chełmiec zostanie „pojmany”, śledczy muszą się sprawie przyjrzeć. Podobno zrobią to, jak tylko wstaną. Istnieje ryzyko, że gdy otrzymali wójtowy „donos”, padli ze śmiechu – no, chyba że pochodzą z Chełmca – wtedy im nie wolno. Gorzej będzie, gdy już wstaną i uświadomią sobie, że za moment będą mogli zostać zasypani przez tysiące takich spraw. Memy krążyły bowiem w sieci. Znalazły się też na naszym portalu i na stronach konkurencji. Szacujemy, że tylko u nas zobaczyło je ponad 15 tysięcy osób, nie mówiąc o setkach udostępnień na Facebooku. Ale nie martwcie się drodzy Czytelnicy, nie zdradzimy Waszych danych. Jeśli jednak ktoś z Chełmca memy wysyłał, a nie daj Boże jeszcze się z nich śmiał, powinien pomyśleć o tym, by zaszyć się gdzieś na kilka, może kilkanaście tygodni. A może nawet do wyborów…

Marek Jaśkiewicz
Redaktor Naczelny miastoNS.pl

fot. Facebook, grafika główna na podstawie grafiki z serwisu Tapeciarnia.pl