Michał Mika, kandydat na Strażaka Roku: „Chcę, aby to co robię przynosiło efekty”
Powstała w 1966 roku jednostka OSP w Paszynie ma nie lada powód do dumy, a wszystko za sprawą Michała Miki – kandydata na Strażaka Roku 2019. Michał przeszedł właśnie eliminacje powiatowe, aktualnie walczy o zaszczytny tytuł na szczeblu Wojewódzkim. Głosowanie trwa do 30 kwietnia.
Czytaj również: Łącko: Tor rowerowy typu „pumptrack” nad Dunajcem? [PROJEKT, ZDJĘCIA]
Michał ma 28 lat, z wykształcenia jest inżynierem mechatroniki. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Nowym Sączu. Aktualnie pracuje w firmie VIP Security System. – Strażakiem jestem z zamiłowania. Uwielbiam nasze interwencje. Chcę, aby to co robię przynosiło efekty. I przynosi – mówi młody druh. – Najbardziej przeraża mnie ignorancja i bezmyślność ludzka. Wiele akcji nie musiało by mieć miejsca – najprostszym przykładem jest wypalanie traw – dodaje Mika. Dla Michała wszystkie akcje są ważne i wyjątkowe. Zawsze stara dawać z siebie 100% możliwości i umiejętności.
W skład jego drużyny strażackiej w Paszynie wchodzi 30 osób, w tym 4 kobiety. Naczelnikiem jest Edward Oleksy, prezesem Józef Głód.
Jeżeli chcesz pomóc Michałowi w walce o tytuł Strażaka Roku kliknij tutaj – KLIK
Rafał Kmak
fot. archiwum | FB