miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Nie żyje Stasiu Gołąb. Aniołek miał zaledwie 7 lat

0 7 087

W minioną środę zmarł Stanisław Gołąb. Chłopczyk miał zaledwie siedem lat. Wojownik cierpiał na zespół Kabuki, był podopiecznym nowosądeckiego stowarzyszenia Sursum Corda. Jego pogrzeb będzie miał miejsce w Ujanowicach w poniedziałek, 11 października. 

 

Czytaj również: Szpital w Nowym Sączu przepełniony. Uruchomiono kolejnych 20 łóżek covidowych

 

Staś Gołąb przyszedł na świat w 2014 roku. Urodził się w 37. tygodniu ciąży. Już w pierwszych dniach życia pojawił się problem przy karmieniu – noworodek miał ogromne trudności ze ssaniem i połykaniem, informuje portal limanowa.in.

U chłopca zdiagnozowano ciężką i rzadką chorobę genetyczną – zespół Kabuki. Zmagał się również z padaczką. Staś wymagał stałego leczenia i rehabilitacji. Rodzinę często wspomagali ludzie dobrej woli, którzy uczestniczyli w zbiórkach i akcjach charytatywnych. Choroba sprawiała, że chłopiec był bardzo podatny na infekcje i często musiał przebywać w szpitalach z powodu nawracającego zapalenia płuc i oskrzeli.

Śp. Stanisław Gołąb odszedł do wieczności w minioną środę w wieku 7 lat. Msza św. pogrzebowa odbędzie się w najbliższy poniedziałek w kościele parafialnym w Ujanowicach o godzinie 13:00, poprzedzi ją modlitwa różańcowa o godzinie 12:30.

Z racji tego, że nasz Synek zamieszkał w niebie, w domu Pana, nie zbiera się ofiar na Mszę św., ponieważ nie jest to nabożeństwo żałobne, lecz dziękczynne. Jeśli możemy Was prosić to pomóżmy Patrycji Tokarz ze Żmiącej, która zmaga się z bardzo agresywną odmianą raka kości i wymaga kosztownego leczenia. Zamiast kwiatów dla Staśka, przeznaczmy te pieniądze właśnie jej. Dziękujemy za modlitwę, za wsparcie za to, że jesteście – napisali rodzice Stasia.

W dniu pogrzebu przed kościołem przeprowadzona zostanie zbiórka do puszki. Datki zbierane będą przez wolontariuszy Szkolnego Koła Caritas.

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź