Zespół Szkół w Marcinkowicach: komfortowo i bezpiecznie
Dyrekcja Zespołu Szkół w Marcinkowicach przygotowuje się do nowego roku szkolnego. Te przygotowania pochłoną ponad 144 tysiące złotych. Co zostanie zrobione za tę kwotę?
Czytaj również: Nie żyje kolejna osoba z koronawirusem! Lawinowy wzrost zakażeń – 71 na Sądecczyźnie (50 Nowy Sącz, 21 powiat nowosądecki) [Raport 22.08.2020]
– Największą inwestycją jest wymiana starej nawierzchni placu przed szkołą i zastąpienie jej kostką brukową – mówi Iwona Sikorska, wicedyrektor ZS w Marcinkowicach. – Ta modernizacja była konieczna. Pomijam już fakt, że stara, popękana nawierzchnia nie pasowała do nowej elewacji budynku szkoły, ale co ważniejsze – była nierówna i nie zapewniała bezpieczeństwa.
Przed budynkiem pojawi się niebawem ponad 600 metrów kostki brukowej, a przylegające do placu pobliskie schody przejdą renowację. Całkowity koszt tej inwestycji to 120 tysięcy złotych.
– To będzie najbardziej wymierna i widoczna inwestycja w tym roku – dodaje wicedyrektor Iwona Sikorska. – Pracownicy firmy, którzy układają kostkę pracują sprawinie i szybko, jest więc nadzieja, że tę część robót zakończymy przed 1 września.
Ale to nie wszystko. W wakacje został przeprowadzony remont dwóch sal lekcyjnych. Wymieniono lampy i blaty stolików, pomieszczenia zostały pomalowane, a parkiet odnowiony i wycyklinowany. Teraz są już tam komfortowe warunki do pracy i nauki. Aby młodzież mogła podczas przerw wypocząć zachowując obecne zasady sanitarne, zagospodarowano też miejsce za budynkiem szkoły. Powstanie tam ogród z ławkami, kwiatami i krzewami. Będzie to strefa relaksu dla uczniów. Od nowego roku szkolnego, uczniowie będą też mogli bezpiecznie korzystać z boiska sportowego, którego nawierzchnia jest dzisiaj oczyszczana z mchu.
– Wszystkie te działania podejmujemy po to, aby młodzież miała jeszcze lepsze warunki do nauki i rozwijania sportowych pasji. Gdyby ktoś z absolwentów szkół podstawowych był niezdecydowany jaką szkołę wybrać – zapraszamy do nas. Są jeszcze wolne miejsca w klasach mundurowych – mówi wicedyrektor Iwona Sikorska.
Opr. Rafał Kmak
Fot. Maria Olszowska