Andrzej Sołdra: Na ring wychodzę żeby wygrać!

Sądeczanin Andrzej Sołdra (33 l.) już w najbliższą niedzielę (28 kwietnia) w Starachowicach stoczy swój 21 zawodowy pojedynek podczas Gali Boxing Night 15. Przeciwnikiem Andrzeja będzie Adam Koprowski (38 l.). Bilans Sołdry walczącego obecnie w barwach Halny Klub Nowy Sącz w zawodowym ringu zawodnika  to (14 zwycięstw (7 KO), 6 porażek oraz 1 remis). 

Czytaj również: HFO: Nowe Rozdanie. Pierwsza gala sądeckiej federacji na antenie TVP Sport już 18 maja

Rafał Kmak: Gala Boxing Night 15 w Starachowicach, której organizatorem jest Marcin Najman już w najbliższą niedzielę. Starszy od Ciebie o kilka lat przeciwnik – Adam Koprowski przeanalizowany?
Andrzej Sołdra: Tak. Walczę już w niedzielę. Przeciwnika przeanalizowałem. Chłopak przeszedł kilka walk. Nie za wiele, ale to nie o to chodzi. Czasami jest tak, że ktoś ma mniej, ale walczy bardzo dobrze. Adam ma 7 walk. 4 wygrał. 

RK: Jak szły przygotowania do walki. Długo trenowałeś? 
AS: Mam 33 lata, ale ogólnie czuję się zajebiście. Forma jest bardzo dobra. Przygotowania do walki były ciężkie. Tutaj dużo pomógł mi Łukasz (Pławecki – przyt. redakcji).

RK: A skąd w Twojej drodze życiowej wziął się Łukasz?
AS: No właśnie troszeczkę może to dziwnie brzmieć. Tak szczerze powiedziawszy nie znaliśmy się wcześniej. Oczywiście on mnie, a ja jego kojarzyłem. Nasze wyniki i sukcesy w sporcie to umożliwiały. Poza tym jedno miasto. Obaj sporty walki. Dodatkowo ostatnio urodził mi się drugi dzieciak i pewne decyzje same przyszły. Nie chciałem już dojeżdżać do Dzierżoniowa. Dom i rodzina też ważne. Chciałem odciążyć żonę – trochę popracować nad ogniskiem domowym. Pomyślałem, dlaczego nie skontaktować się z Łukaszem? Zaplecze fajne. U nich motywacji jest bardzo dużo, a teraz tylko tego potrzebuję – technikę i doświadczenie mam. Łukasz się zgodził.

RK: Łukasz Cię trenuje?
AS: W pewnym sensie tak. Jest również dla mnie coachem, poniekąd mentorem. Nastraja we mnie pozytywne myślenie na i poza ringiem. W ogóle cała ekipa Halnego tak działa. Myślę, że działa tak na wszystkich 🙂 Przed niedzielną walką sparowałem z chłopakami z Klubu, udało się sprowadzić boksera ze Słowacji. Jest naprawdę dobrze. Tym bardziej, że miałem prawie rok przerwy w walkach.

RK: Jak nastawienie przed niedzielną walką?
AS: Na ring wychodzę żeby wygrać! I tak będzie w niedzielę. Nie ma innej opcji. 

RK: Boks trenujesz od zawsze? Nie myślałeś o zmianie stylu?
AS: Tylko boks. Od dzieciaka. Czasami myślę, żeby nie spróbować czegoś innego. Ale pozostaje przy boksie.

RK: Jaką walkę w dotychczasowej zawodowej karierze najbardziej cenisz, najlepiej wspominasz?
AS: Kilka walk jest takich, które bardzo dobrze pamiętam. Są to te, które naprawdę odebrały mi sporo zdrowia, do których się długo przygotowywałem. Efektem było oczywiście zwycięstwo.

RK: Życzę więc powodzenia w niedzielnym starciu. Niech w Twoim bilansie walk pojawi się 8 KO! Tego życzy Ci cała Sądecczyzna…
AS: Dzięki! Cza się bić i zwyciężać!

Transmisja gali odbędzie się w systemie PPV na stronie Eventtv.Global. 

Rafał Kmak
fot. Andrzej Sołdra | FB