Łukasz Pławecki: „Victory or death”, niczego nie żałuję!
W miniony piątek (24 maja) podczas Knockout Boxing Night 35 kibice boksu wyczekiwali kolejnego sukcesu sądeczanina Łukasza Pławeckiego. Ten 37-letni pięściach postawił sobie bardzo wysoko poprzeczkę, rękawice skrzyżował z kubańczykiem, Ihosvany Garcia, który ma za sobą 13 walk w boksie zawodowym. Żadnej nie przegrał, 10 zakończył przed czasem. Podobnie było z Łukaszem, który zaryzykował i odsłonił się – walcząc cios, za cios! Nasz Mistrz Świata uległ rywalowi, Pławecki jednak nie żałuje podjętych decyzji. – Albo on albo ja – „Victory or death” … niczego nie żałuję i zrobiłbym to samo jeszcze raz – informuje. I to jest przykład prawdziwego mistrza i fightera!
Czytaj również: Wakacyjna Świetlica Sportowa w Klubie Halny – zapisy ruszyły
– Albo on albo ja – „victory or death”, takie miałem założenie na walkę, wciągnąć przeciwnika w bójkę, w wymianę ciosów, plan był realizowany i tak miała ta walka wyglądać, niczego nie żałuję i zrobiłbym to samo jeszcze raz – czytamy w mediach społecznościowych Łukasza Pławeckiego.
Karta walk gali Knockout Boxing Night 35, poza main eventem, nie była zbyt imponująca. To właśnie po pojedynku Ihosvany Garcia (13-0, 10 KO i Łukasza Pławeckiego (7-2-2, 4 KO) można było oczekiwać pięściarskich emocji, i takie też oglądaliśmy.
Polak w starciu z Kubańczykiem był wyraźnym underdogiem. Niemniej, od początku pierwszej rundy ambitnie ruszył na rywala. Chował się za podwójną gardą i nacierał na przeciwnika, strzelając raz po raz mocnymi ciosami. W ten sposób chciał zaskoczyć faworyta. Jednak świetny technicznie Garcia trzymał go na dystans i unikał ciosów.
Dla Łukasza Pławeckiego była to druga porażka w karierze w boksie zawodowym. Niemniej, należy podkreślić, iż jest on głównie znany z występów w K-1, w którym to ma wiele sukcesów, m.in. siedmiokrotnie sięgał po mistrzostwo świata federacji ISKA, WKN, IPCC, WKA i WFMC.
Łukasz Pławecki oprócz aktywności na ringu, prowadzi swój Klub Sportowy HALNY Nowy Sącz. Jego podopieczni praktycznie z każdych zawodów przywożą do Nowego Sącza medale.
– Cieszy każde zwycięstwo moich podopiecznych. Stawiamy na młodych i doświadczonych fighterów. Nasz cykl szkoleniowy przynosi efekty. Zapraszam zainteresowanych zwycięstwami – mówi Łukasz Pławecki, mistrz świata Kickboxingu, bokser zawodowy, właściciel Klubu. – Każda z naszych grup ma osobnych instruktorów – opiekunów, którzy są za nią odpowiedzialni. Treningi grupowe prowadzimy od poniedziałku do soboty (rano lub wieczorem). Stawiamy na rozwój naszych podopiecznych. Uczestniczymy i organizujemy liczne zawody sportowe – dodaje sądecki MISTRZ.
HALNY oferuje:
- Podział na sekcje: Kickboxing, Boks, Brazylisjkie Jui Jitsu, MMA,
- Podział na grupy wiekowe: dzieci (4-8 i 9-12 lat w zależności od grupy), juniorzy 13-17 lat, dorośli,
- Różne poziomy zaawansowania (grupa podstawowa, zaawansowana, zawodnicza)
- Możliwość umówienia się na treningi personalne o dowolnej porze,
- Możliwość trenowania poza zajęciami grupowymi (w godzinach otwarcia klubu 7.00 – 22.00 można korzystać ze sal do sportów walki)
Atutem Klubu Sportowego HALNY jest sala „Ring” wyposażona w sprzęt do sportów uderzanych: profesjonalne worki, manekiny do uderzeń, tarcze bokserskie, PAO i do treningu kopnięć, piłki refleksowe, wyłożona matami wraz z prawdziwym ringiem bokserskim. Kolejnym nie spotykanym w Nowym Sączu miejscem jest sala „Klatka” wyposażona w maty tatami do treningu Brazylijskiego Jiu Jitsu oraz MMA, manekiny do rzutów, zabezpieczone ściany, oraz klatka do sparingów.
Zyskaj możliwość korzystania z pełnej oferty klubu:
- siłowni ze strefą wolnych ciężarów;
- grupowych zajęć fitness, Cross Trening i Tengu ECS;
- strefy cardio wyposażonej w bieżnie, rowerki, orbitreki, airbike oraz rowery spinningowe;
- treningów sportów walki;
- oddzielnej strefy Cross
- treningi sportów walki (kickboxing, BJJ, karate);
- dance kids;
- akrobatyce;
- zajęcia wokalno-taneczne.
Źródło i fot.: KS HALNY Nowy Sącz