Nowy Sącz: Grand Prix w tenisie stołowym
Podsumowania zmagań sądeckich tenisistów – emocje gwarantowane!
Już w najbliższą sobotę (16 marca) w hali widowiskowo-sportowej MOSiR w Nowym Sączu odbędzie VI Grand Prix w tenisie stołowym. Emocji z pewnością nie zabraknie ponieważ będzie to ostatni turniej w ramach Grand Prix Nowego Sącza. Początek zmagań o godz. 9:00.
Czytaj również: Basen na środku stoku narciarskiego? Tylko na Słotwiny Arena! [Zdjęcia] – KLIK
W walce o zwycięstwo liczy się jeszcze trójka zawodników: Agnieszka Woźniak (83 punkty), Krzysztof Leśniak (81 punktów) oraz Jan Bulzak (79 punktów). Ten ostatni wydaje się być faworytem zawodów, chodź ostatnio nie wystąpił w turnieju. – Ostatnie zawody pokazały, że jest ciekawie, będzie jeszcze bardziej – mówi organizator GP Piotr Raba MOSiR Nowy Sącz. – Nieobecność Jana Bulzaka wykorzystała Agnieszka Woźniak, która była trzecia, co dało jej prowadzenie w rankingu Grand Prix. Ostatni turniej pokaże, kto zdobędzie główne trofeum. Z pewnością będzie ciekawie – dodaje.
Sam zainteresowany zapowiedział swoją obecność w turnieju. – Oczywiście, że stawię się na zawodach. Ostatnio nie poinformowano mnie o turnieju. Zwyciężyłem tam 2 razy, raz byłem trzeci – mówi Jan Bulzak. – Jestem przekonany, iż zwyciężę w klasyfikacji generalnej, choć nie do końca rozumiem punktację jaką organizatorzy przyjęli. Najważniejsze robić swoje – czyli wygrywać! – dodaje 54-letni tenisista.
Głównym celem Jana Bulzaka jest udział i zwycięstwo w Mistrzostwach Polski Amatorów, które odbędą się w tym roku w Toruniu w dniach 17-18 maja. Trzymamy kciuki! Wszystkim sportowcom życzymy w sobotnich zmaganiach sukcesów, a publiczności sporej dawki emocji.
Rafał Kmak
fot. facebook Jana Bulzaka
źródło: sportowysacz.pl