miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Podział punktów na Kilińskiego. Sandecja remisuje w Widzewem Łódź

0 466

Po bardzo emocjonującym widowisku zespół Sandecji Nowy Sącz remisuje na własnym stadionie z Widzewem Łódź 2:2. Bramki dla zespołu Sandecji zdobywali Błażej Szczepanek oraz Damir Šovšić.

 

Czytaj również: 21 złotych, 12 srebrnych i 7 brązowych medali przyjechało do Nowego Sącza! Sądeckie pływanie bezkonkurencyjne

 

Szlagier 18. kolejki Fortuna I ligi rozpoczął się od mocnego akcentu przyjezdnych, którzy szybko przenieśli ciężar gry pod bramkę naszego zespołu. Piłkę na szesnastym metrze przejął najlepszy strzelec Widzewa, Bartosz Guzdek, którego próbę pewnie wychwycił Dawid Pietrzkiewicz. Golkiper „Biało-Czarnych” nabawił się drobnego urazu w tej akcji, ale po kilku minutach mógł już kontynuować grę i w piątej minucie to podopieczni Dariusza Dudka chcieli otworzyć worek z bramkami. W polu karnym z piłką znalazł się Robert Janicki, szukał podaniem Damiana Chmiela, znajdującego się na piątym metrze, aczkolwiek pomocnikowi naszej drużyny zabrakło bardzo niewiele, aby oddać celny strzał.

Najgroźniejszą akcję w początkowej fazie spotkania Widzew przeprowadził w 13. minucie, świetnie podanie za linię obrony otrzymał Daniel Villanueva Rivas i stanął oko w oko z Dawidem Pietrzkiewiczem. Hiszpański napastnik próbował lobem pokonać bramkarza naszego zespołu, ale czujność i długi zasięg rąk Dawida Pietrzkiewicza zablokowały futbolówce drogę do siatki, a goście musieli zadowolić się jedynie rzutem rożnym. Następne słowo należało do „Sączersów”, popisowe zagranie zewnętrzną częścią stopy zaprezentował Damir Šovšić, piłkę wślizgiem na piątym metrze atakował Kamil Słaby, niestety zabrakło mu kilkunastu centymetrów do szczęścia. Przyjezdni mogli odpowiedzieć w 21. minucie, Bartosz Guzdek dostał piłkę na wolne pole, dograł wzdłuż bramki, futbolówka minęła naszą defensywę i trafiła pod nogi rywala, skutecznie interweniował na szczęście Elhadji Maissa Fall, blokując dostęp do bramki. Kilka chwil później na wysokości zadania stanął Dawid Pietrzkiewicz, rywale mieli stały fragment gry, dośrodkowanie, które zaowocowało strzałem głową, zostało pewnie wychwycone przez Dawida.

Mecz toczył się w dobrym tempie, przez co można było oglądać akcje zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie boiska. W 27. minucie z lewej strony dośrodkował Kamil Słaby, tam mimo przewagi wzrostowej obrońców Widzewa bardzo dobrze zachował się Damian Chmiel, wykorzystując swój spryt i uderzając głową. Futbolówka po rykoszecie opuściła plac gry i „Biało-Czarni” zyskali rzut rożny, po którym przyjezdni przejęli piłkę i oddalili niebezpieczeństwo od bramki Jakuba Wrąbla. Siedem minut przed końcem regulaminowego czasu nasza defensywa wybiła piłkę, na którą czekał w okolicach 30. metra Marek Hanousek, zawodnik z Łodzi uderzył z całej siły tuż obok bramki. Napór przyjezdnych trwał, w kolejnej próbie pokonać Dawida Pietrzkiewicza chciał Daniel Tanżyna, kapitan Widzewa strzelił mocno, choć niecelnie. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę Damir Šovšić zagrał z głębi pola za linię obrony Widzewa, dwóch zawodników w biało-czarnych strojach chciało zdążyć do piłki, ale na 25. metrze uprzedził ich Jakub Wrąbel.
W doliczonym czasie pierwszej odsłony wynik spotkania otworzył były zawodnik naszego zespołu Dominik Kun, który znalazł drogę do siatki między słupkiem, a Dawidem Pietrzkiewiczem.

Na drugą odsłonę trener Dariusz Dudek zdecydował się posłać do boju dwóch nowych zawodników, Damiana Chmiela oraz Roberta Prochownika zmienili odpowiednio Svetoslav Dikov i Błażej Szczepanek. W 49. minucie Widzew stanął przed szansą podwyższenia rezultatu, z dystansu strzelał Daniel Tanżyna, ale minimalnie się pomylił. „Biało-Czarni” mogli odpowiedzieć minutę później, Robert Janicki zgrał do Sebastiana Rudola, obrońca naszego zespołu dośrodkował do Svetoslava Dikova, którzy przytomnie odegrał na szesnasty metr do Damira Šovšića, niestety chorwacki pomocnik nie trafił w światło bramki. W 57. minucie z lewej strony boiska górne podanie w „szesnastkę” posłał Kamil Słaby, uderzenie naszego zawodnika odbiło się od obrońcy rywala i wyszło na rzut rożny. Do wznowienia gry nie doszło, gdyż arbiter główny dostał sygnał o możliwym zagraniu ręką przez zawodnika Widzewa.

Po dłuższej analizie VAR Sebastian Jarzębak wskazał na „wapno” i do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Damir Šovšić, który zmylił Jakuba Wrąbla i wyrównał stan meczu. Pięć minut później radość w szeregach naszego zespołu sięgnęła zenitu. Dośrodkowanie z prawej strony trafiło do Błażeja Szczepanka, młodzieżowiec „Sączersów” zachował spokój i podwyższył prowadzenie. W 72. minucie euforia była jeszcze większa, niestety chwilowa, gdyż do siatki trafił Svetoslav Dikov, ale znalazł się na pozycji spalonej i bramka nie została uznana.

Trzy minuty przed zakończeniem spotkania Dominik Kun przymierzył z narożnika pola karnego i piłka minimalnie minęła spojenie bramki naszego zespołu. W kolejnej akcji wprowadzony na boisko Paweł Tomczyk znalazł się w sytuacji sam na sam z Dawidem Pietrzkiewiczem i nie dał szans naszemu golkiperowi na skuteczną interwencję, doprowadzając do wyrównania. W doliczonym czasie gry po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce boisko opuścił Dominik Kun. „Biało-Czarni” przed końcowym gwizdkiem naciskali Widzew, choć w efekcie końcowym nie udało się trafić do siatki i przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Sandecja Nowy Sącz – Widzew Łódź 2-2 (0-1)

Bramka: Damir Šovšić 61′ (k), Błażej Szczepanek 66′ – Dominik Kun 45+3′, Paweł Tomczyk 89′.

Żółte kartki: Damian Chmiel, Tomasz Boczek, Sebastian Rudol – Dominik Kun (dwie), Karol Danielak.

Czerwona kartka: Dominik Kun 90′. (w konsekwencji dwóch żółtych)

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Kamil Słaby, Tomasz Boczek, Sebastian Rudol, Kornel Osyra – Elhadji Maissa Fall, Michal Piter-Bučko, Damir Šovšić, Robert Janicki, Damian Chmiel (46′ Svetoslav Dikov) – Robert Prochownik (46′ Błażej Szczepanek).

Widzew: Jakub Wrąbel – Patryk Stępiński, Tomasz Dejewski, Daniel Tanżyna, Fabio Nunes (74′ Patryk Mucha) – Karol Danielak (90+3′ Michał Grudniewski), Dominik Kun, Paweł Zieliński, Marek Hanousek, Daniel Villanueva Rivas (73′ Paweł Tomczyk) – Bartosz Guzdek (73′ Radosław Gołębiowski).

Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Źródło: sandecja.pl
Autor: Sebastian Stanek

Fot. Adrian Maraś

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź