Silne kobiety w Konfederacji. Rozmowa z Sylwią Kulczyk, kandydatką nr 5 do Sejmu z okręgu 14
Na Sądecczyźnie jest coraz więcej kobiet, które realizują swoje cele i marzenia, wierząc w siebie i we własne możliwości. Kobiety, które czują, że mogą mieć wpływ na otaczającą je rzeczywistość są silne, przebojowe, idące przez życie na swoich warunkach. Do takich kobiet z pewnością należy Sylwia Kulczyk, prezes Zarządu Fundacji Silver Economy, a także od niedawna członkini partii Nowa Nadzieja – kandydatka nr 5 do Sejmu na liście Konfederacji.
Sylwia Kulczyk to rodowita Sądeczanka, od wielu lat mieszkająca w Nowym Sączu. Z wykształcenia ekonomistka i finansistka, absolwentka m.in. PWSZ w Nowym Sączu, Wyższej Szkoły Biznesu – National Louis University w Nowym Sączu, a obecnie kontynuuje również naukę w Wyższej Szkole Kształcenia Zawodowego we Wrocławiu. Menedżerka, potrafiąca inspirować i motywować, a także oceniać właściwie ryzyko i podejmować skuteczne, choć czasem kontrowersyjne decyzje. Posiada praktyczną i wszechstronną znajomość mechanizmów pozyskiwania funduszy europejskich oraz 15 lat doświadczenia w zarządzaniu projektami finansowanymi ze środków publicznych, w tym unijnych. Jest autorką i współautorką wielu projektów, jakie zostały zrealizowane na rzecz sądeckiej społeczności, a także to osoba o wysokim poziomie empatii, wrażliwa na ludzką krzywdę – od kilkunastu lat z sukcesem realizuje na terenie naszego regionu liczne projekty dla osób zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Zawsze otwarta na współpracę i potrafiąca kreować silne więzi międzypokoleniowe. Posiada dobrze rozwinięte umiejętności komunikacyjne i doświadczenie biznesowe. W chwilach wolnych – wielka pasjonatka szachów i historii Polski.
Na pytanie, co panią Sylwię skłoniło do wejścia na drogę polityki odpowiedziała naszej Redakcji następująco:
– Przede wszystkim lubię się uczyć i rozwijać. Robiłam w swoim życiu już wiele różnych rzeczy, zaczynając od zwykłych zajęć administracyjno-biurowych, poprzez działalność trenerską, aż po kierowanie podmiotami gospodarczymi. Dzisiaj zarządzam biznesem o charakterze edukacyjno-szkoleniowym, w którym jednocześnie bardzo ważną rolę odgrywa ścisła współpraca z lokalnymi społecznościami, w tym z organizacjami trzeciego sektora tzw. NGOsami oraz władzą samorządową. Jestem przekonana, że w polityce brakuje takich osób jak ja – mających wiedzę, doświadczenie, sprecyzowany pogląd na różnorodne tematy, a przede wszystkim mocny kręgosłup i odwagę w dążeniu do realizacji idei dobra, bo w końcu, jak pisał Platon to właśnie tym powinien zajmować się każdy polityk.
A dlaczego akurat Nowa Nadzieja, dlaczego Konfederacja?
– Moja odpowiedź jest prosta: ponieważ to właśnie w Konfederacji spotkałam niesamowitych ludzi, którzy jak się szybko okazało dostrzegają dokładnie te same problemy w naszym Kraju co ja i dodatkowo mają odwagę oraz determinację walczyć o zmianę tego stanu rzeczy. W domu byłam wychowana w duchu patriotyzmu i ogromnie boli mnie, gdy dokonuje się zamachu na własność Polaków oraz depcze ich prawa. Konfederacja to też jedyne ugrupowanie, które walczy o pozostawienie w obiegu gospodarczym pieniądza gotówkowego, która ma zdroworozsądkowe podejście do wojny na Ukrainie i stawia na pierwszym miejscu interes Polaków oraz ich bezpieczeństwo, także to gospodarcze. To tylko Konfederację cechuje racjonalne podejście do polityki kreowanej przez instytucje unijne. Konfederacja to w końcu partia, która prawdziwie wspiera przedsiębiorców i dąży do uproszczenia przepisów prawa oraz systemu podatkowego.
Wiele osób twierdzi, że Konfederacja nie traktuje poważnie kobiet, a jak to wygląda faktycznie?
– Oczywiście jest to nieprawda, jakoby Konfederacja była przeciwna kobietom, co mogę oceniać na podstawie własnej osoby. To tutaj właśnie spotkałam rzeszę ludzi okazujących mi bezinteresowną przyjaźń, wsparcie i pomoc w początkach mojej politycznej przygody. Należy pamiętać, że kobiet w Konfederacji jest naprawdę sporo i proszę mi wierzyć – są to wyłącznie niezwykle silne osobowości, osoby inteligentne i przebojowe, które mają swoje zdanie, swoje przekonania i są odporne na przekazy propagandowe zarówno PiSu, jak i Platformy.
Dziękuję za te kilka zdań i życzę dobrego wyniku 15 października
Materiał sfinansowany przez KW Konfederacja Wolność i Niepodległość