miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Popularne aplikacje na Androida pod lupą: odkryto powiązania z Rosją i Chinami

0 357

 

W dzisiejszym świecie smartfony stały się integralną częścią naszego życia. Przechowują ogromne ilości danych osobowych i umożliwiają dostęp do wielu usług. Ale co, jeśli niektóre z najpopularniejszych aplikacji na Androida mogą potajemnie przesyłać dane użytkowników do Rosji i Chin? Niedawny eksperyment przeprowadzony przez dziennikarza Ernestasa Naprysa pokazuje, że warto się nad tym zastanowić.

Popularne aplikacje na Androida mogą zaskoczyć

Ernestas Naprys, redaktor Cybernews, postanowił sprawdzić, jak najpopularniejsze aplikacje mobilne na Androida współdziałają z zewnętrznymi serwerami, gdy telefon nie jest używany. W tym celu zresetował swój smartfon Samsung Galaxy A52s do ustawień fabrycznych, utworzył nowe konto Google i pobrał 100 najpopularniejszych aplikacji z Google Play. Warto zauważyć, że lista najpopularniejszych aplikacji może się nieznacznie różnić w zależności od regionu, ale ogólnie powinna być porównywalna.

Każda aplikacja była uruchamiana raz, otrzymywała wymagane uprawnienia, a następnie telefon pozostawał z aktywnym połączeniem internetowym. Cały ruch wychodzący był śledzony przy użyciu prywatnej usługi DNS, co pozwoliło nam określić przybliżoną geolokalizację serwerów, z którymi urządzenie nawiązywało połączenie.

Nieoczekiwane wyniki eksperymentu

W ciągu trzech dni telefon nawiązał 6 296 połączeń z różnymi serwerami. Popularne aplikacje łączyły się z Internetem nawet wtedy, gdy wydawały się nieaktywne. Szczególnie zaskakujące były dane dotyczące połączeń z serwerami w krajach, w których istnieją obawy dotyczące prywatności i bezpieczeństwa.

Przykładowo, telefon połączył się z rosyjskim serwerem 39 razy. 15 razy urządzenie wysłało dane do Chin. Badacz zauważa, że smartfon łączył się z serwerami Yandex, choć aplikacja Yandex nie była zainstalowana. Transfer danych do Chin prawdopodobnie odbywał się za pośrednictwem aplikacji Temu.

Niepokojące jest również to, że popularne aplikacje mobilne, nawet bez aktywnego użytkowania, generują znaczną ilość ruchu. Liderem był TikTok, który zużył 317 MB w tle. Facebook zużył 73 MB, a Temu – 22,16 MB. Przez cały czas trwania eksperymentu telefon zużył łącznie 8 GB ruchu internetowego. Co ciekawe, nawet nowy smartfon bez zainstalowanych aplikacji może zużywać jeszcze więcej.

Czy jest powód do niepokoju?

Takie zachowanie aplikacji wskazuje na potencjalne zagrożenia dla prywatności użytkowników, ponieważ nie można dokładnie określić, jakie informacje są przesyłane. Teoretycznie RODO (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) powinno obejmować wszystkie dane pochodzące z UE, niezależnie od miejsca docelowego serwerów. Nie jest jednak jasne, czy popularne aplikacje na Androida faktycznie spełniają te wymagania.

Jeśli cenisz swoją prywatność, warto odinstalować niepotrzebne aplikacje. Dobrym pomysłem jest również ograniczenie uprawnień, ponieważ nie każda aplikacja potrzebuje wszystkich wymaganych uprawnień do prawidłowego działania.

Eksperci zalecają również, aby nie odwiedzać podejrzanych witryn, takich jak www.bonus-bez-depozytu.pl. Wabią one klientów, oferując bonusy bez depozytu na gry wideo. Ale w zamian proszą o dane osobowe i dostęp do informacji.

Aby uzyskać jeszcze większą kontrolę nad smartfonem, alternatywą mogą być iPhone’y z systemem iOS. Urządzenie z wysokiej jakości aparatem, takie jak iPhone 15, znalazło się w naszym rankingu najbezpieczniejszych smartfonów. A jeśli zakup nowego telefonu nie wchodzi w grę, dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z narzędzi do ochrony danych i tożsamości online.

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź