Zaplątany siatką jelonek uratowany przez druhów PSP
Wczoraj, 2 marca o godzinie 11.26 zastęp Państwowej Straży Pożarnej w Krynicy Zdroju zadysponowany został do działań w Krynicy Zdroju w okolicach ulicy Leśnej. Miejsce zdarzenia było w terenie leśnym przy stromym zboczu stoku narciarskiego, częściowo pokrytego śniegiem co uniemożliwiało bezpośredni dojazd strażaków. W związku z tym strażacy musieli przejść kilkaset metrów pieszo zabierając niezbędny sprzęt wynikający ze zgłoszenia.
Czytaj również: Wieża widokowa w gminie Kamionka Wielka. Taki plan ma Grzegorz Górka
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że kozioł sarny uwięziony był w siatce leśnej poprzez zaplątane poroże oraz kończyny. W okolicach miejsca zdarzenia widoczne były ślady podejmowanych prób uwolnienia się przez zwierzę. Z uwagi na widoczne rany okolic głowy i poroża poinformowano weterynarza o zaistniałym zdarzeniu.
Następnie okryto kocem zwierzę i utrzymywano go tak by ograniczyć ruch zwierzęcia i powstawanie kolejnych ran. Za pomocą noża odcięto siatkę z tkaniny od poroża oraz kończyn. Wcześniej widoczne krwawienia oraz rany okazały się być powierzchowne. Telefonicznie skonsultowano się z lekarzem weterynarii. W czasie rozmowy telefonicznej na miejsce dotarł leśniczy z koła łowieckiego, który również potwierdził powierzchowność ran i zalecił wypuszczenie zwierzęcia. W związku z tym wypuszczono zwierzę. Po odejściu strażaków kozioł sarny oddalił się w stronę lasu.
Działania trwały ponad godzinę.
Źródło i fot.: PSP Nowy Sącz
Nie ma czegoś takiego w lesie jak jelonek.
Istnieje tylko w disneyu. To jest rogacz, Ty baranie jelonku za dychę