„Jak niemożliwe, staje się możliwym!” Praca na ul. Zalesie wre [Nagranie]

Drugi tydzień trwają intensywne prace związane z osuwiskiem przy ul. Zalesie w Nowym Sączu. Po zakończeniu robót przygotowawczych rozpoczął się następny etap prac przy stabilizacji zapadliska. Nad pracami czuwają mieszkańcy osiedla, kilka dni temu miała tam miejsce wizytacja terenu Michała Kądziołki, radnego Nowego Sącza oraz Wojciecha Bargiela, członka Zarządu osiedla Dąbrówka.

Czytaj również: Zamykają ulicę Jana Pawła II. Wyznaczono objazdy

– Bardzo się cieszę, że nasze wieloletnie starania o stabilizacje groźnego osuwiska doczekają się realizacji. Dziękuję mieszkańcom za wspaniałą współpracę i proszę o jeszcze chwilkę cierpliwości – mówi radny Nowego Sącza Michał Kądziołka.

Przypomnijmy, konsekwentne działania na rzecz remontu ulicy Zalesie i stabilizacji groźnego osuwiska, które może odciąć mieszkańcom Nowego Sącza jedyną drogę dojazdową do domu przyniosły efekty! Wojewoda Małopolski Łukasz Kmita przeznaczył na ten cel 3 317 000 złotych. Od początku tej kadencji o remont drogi wspólnie z nowosądeczanami walczą radni Osiedla Dąbrówka Teresa Cabała oraz Michał Kądziołka. Dodatkowo temat osuwiska wspierał radny Wojciech Piech oraz parlamentarzyści Wiktor Durlak, Patryk Wicher i Arkadiusz Mularczyk.

Czytaj również: Sądecki przedsiębiorca wybuduje most w Limanowej. Wartość zamówienia prawie 12,5 miliona złotych

Walka o naprawę osuwiska trwała od lat. Już 17 czerwca 2021 mieszkańcy wraz z radnymi i Zarządem Osiedla Dąbrówka zorganizowali konferencje i wspólnie zgłosili oficjalny wniosek do Prezydenta Ludomira Handzla. 

O remont drogi radny Kądziołka walczył od lat. Dzięki dotychczasowym staraniom udało się zbadać osuwisko, sporządzono tzw. kartę osuwiskową oraz oszacowano koszty stabilizacji groźnego osuwiska i remontu jedynej drogi dojazdowej do gospodarstw domowych oraz zabezpieczono groźne pęknięcia w nawierzchni. Teraz zostaną wykonane prace warte ponad 3 mln złotych.

Fot.: Facebook