Odwołają prezesa spółki NOVA? Radni klubu PiS apelują do prezydenta miasta
Podczas dzisiejszej (19 października) konferencji prasowej radni klubu PiS Wybieram Nowy Sącz zaapelowali do prezydenta miasta Nowego Sącza, aby wyciągnął konsekwencje wobec zarządu i rady nadzorczej spółki Nova oraz odwołał jej prezesa. Ich postawa to efekt działań prokuratury, która skierowała akt oskarżenia przeciwko prezesowi spółki Krzysztofowi Krawczykowi i jednemu z jego byłych współpracowników. Według Ludomira Handzla historia ma podłoże polityczne i stanowi próbę zdyskredytowania obecnych władz miasta w oczach mieszkańców.
Czytaj również: Sądeczanin Dawid Janczyk w hiszpańskiej telewizji. „Byłem lepszy od Lewandowskiego”
– W związku z doniesieniami medialnymi o akcie oskarżenia skierowanym do Sądu Rejonowego Przez Prokuraturę wobec Krzysztofa K., prezesa Spółki Nova i jego pracownika apelujemy do Prezydenta Ludomira Handzla o odwołanie Zarządu spółki – poinformowali radni podczas spotkania z mediami. – Mamy nadzieję, że prezydent stanie na wysokości zadania, tutaj nie miejsca na sentymenty, pan prezydent powinien kierować się dobrem mieszkańców, bo w imię czego mieszkańcy Nowego Sącza mają płacić za nieudolność urzędników prezydenta – dodał radny Michał Kądziołka.
Do całej sprawy na łamach Gazety Krakowskiej odniósł się prezydent Ludomir Handzel, który jest przekonany, że akt oskarżenia to element przedwyborczej walki politycznej. – Jak widać sfrustrowane małżeństwo polityków z Nowego Sącza oraz sterowana grupa radnych, na szczęście coraz mniejsza, rozpoczęła brudną kampanię. Niestety w naszym kraju nawet prokuratura jest wykorzystywana do działań politycznych – mówił dziennikarzom GK. – Tutaj chodzi o to, żeby znaleźć jakiś punkt zaczepienia i zniszczyć prezydenta i doprowadzić do zmiany władzy w Nowym Sączu. Zarzuty można postawić każdemu. W polskim prawie jest tak, że dopóki nie ma prawomocnego wyroku, do tego momentu taka osoba jest niewinna – dodał.
Wszystko wskazuje więc na to, że póki co Krzysztof Krawczyk zachowa stanowisko prezesa spółki NOVA.
Fot.: Jerzy Cebula
Robią z Polaków dziadów. Na tonę węgla, w kraju który węglem stoi, trzeba pracować miesiąc, albo więcej. Wciskają, jakieś zapomogi. Lansują rynek najmu mieszkań, bo młodzi mają perspektywy gorsze niż za komuny. Służba zdrowia tragiczna, ceny żywności – makabra, inflacja dwa razy większa niż w większości krajów, oszczędności topnieją w oczach itd. Chcą być sędziami ostatecznymi bo dostali parę głosów? Resztki sądów jeszcze istnieją więc poczekajmy. Do wyborów i tak sprawa się nie skończy. Szkoda czasu na odwracanie uwagi od rzeczywistości.
Co ty wiesz o mieszkaniach za komuny.!! Na mieszkanie czekało się latami co najmniej 10 lat, i nie było nic dla młodych . Może byłeś ,, kacykiem ” to Ciebie nie dotyczyło !!