miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Ryszard Nowak: Nowy Sącz to nie prywatny folwark Handzla

1 649

To fantastyczne obietnice! 1000 mieszkań dla Nowosądeczan! Skatepark! Trzeci most na Dunajcu! Odbudowany zamek! Bezpłatne SPA i basen! Szkoda, że obiecujący to wszystko Ludomir Handzel nie wspomina o zabranych przez siebie dopłatach do wody i ścieków, zamiarze budowy spalarni i skazania miasta na wieczny smog, o niedokończonej budowie stadionu Sandecji, obiektów w Zawadzie i bloków STBSu. O, przepraszam – jeden blok został wczoraj „oddany do użytku”. Uszczęśliwione rodziny odebrały klucze do mieszkań w świetle fleszów, weszły, wyszły, a wieczorem budynek był już zamknięty na trzy spusty – nie posiada bowiem koniecznych odbiorów budowlanych. Cóż za klasyczna propaganda sukcesu!

– Kreatywność Ludomira Handzla nie zna granic. Jego umiejętność mamienia Sądeczanek i Sądeczan obietnicami tak nierealnymi, że aż niektórzy w nie wierzą, jest naprawdę niewiarygodna – mówi Ryszard Nowak, kandydat na prezydenta z 12-letnim stażem na tym stanowisku. – Tymczasem, odchodzący właśnie prezydent Handzel nie zrealizował swoich kluczowych obietnic z kampanii wyborczej sprzed pięciu lat. Jak więc można mu wierzyć teraz? Dla przypomnienia, obiecał m.in.: trzeci most na Dunajcu, bulwary nad Kamienicą, kładkę rowerową nad Dunajcem koło Baszty Kowalskiej i co może dla mieszkańców Nowego Sącza najważniejsze – wielopoziomowy parking w centrum miasta. Gdzie jest to wszystko? Gdzie stadion Sandecji, na którego dokończenie potrzeba będzie kolejnych milionów z naszych podatków? Gdzie mieszkania przy ul. 29 Listopada? Gdzie obiekty sportowe w Zawadzie? Handzel doskonale zna mechanizmy manipulacji tłumem, wie, że obiecać może wszystko – przez pięć lat skutecznie mamił obietnicami mieszkańców wmawiając im, że „za Nowaka nic się w mieście nie działo”. Machina propagandy osiągnęła teraz apogeum i co tu dużo kryć – przemawia do wielu mieszkańców Nowego Sącza. Nie wystarczy im wzrost cen wody i śmieci, a za chwilę wzrost podatku od nieruchomości. Nie wystarcza polityka rujnująca miejskie spółki. Nie wystarcza nawet to, że Handzel chce wybudować tutaj spalarnię i codziennie dowozić ciężarówkami tony śmieci z całego regionu. Nie przeszkadza chaos komunikacyjny i stanie w korkach – a przecież wystarczyło logicznie rozplanować inwestycje drogowe.

– Ja jednak liczę na mądrość Sądeczanek i Sądeczan, którzy nie dadzą się zmanipulować nachalnej propagandzie Handzla i wybiorą dobrą przyszłość dla Miasta, dla siebie, swoich dzieci i wnuków – mówi Ryszard Nowak. – Jestem mieszkańcem Nowego Sącza, Sądeczaninem z krwi i kości – nie mogę spokojnie przyglądać się degradacji miasta i rządom ludzi, którzy uczynili z niego prywatny folwark. Sądeczanie i Sądeczanki to ludzie mądrzy, wykształceni i przedsiębiorczy. Na pewno obserwują i komentują wydarzenia w naszym Mieście. Potrzebują wsparcia ze strony samorządu w rozwijaniu firm, realizowaniu projektów i atrakcyjnego rynku pracy. Sporo wiedzą o świecie i chcieliby funkcjonować w dobrze rozwijającym się mieście. Jestem w stanie zapewnić ten rozwój w wielu sferach – mam wieloletnie doświadczenie nie tylko jako prezydent miasta, ale też jako poseł, wiem jak poruszać się w świecie administracji, potrafię współpracować, nawet z osobami o odmiennych poglądach politycznych.

Zwrócę uwagę na jeden ważny aspekt: w świetle obecnych przepisów prezydenci mogą piastować swój urząd dwie kadencje pod rząd. Jeśli więc Handzel ponownie zostanie prezydentem, będzie to jego ostatnia kadencja. I jeśli w pierwszej kadencji nie liczył się ze swoimi wyborcami

– odbierając dopłaty do wody i ścieków,

– chcąc budować spalarnię,

– nie przejmując się budową stadionu Sandecji, obiektów w Zawadzie, bloków STBSu,

– chcąc odebrać ogródki działkowcom,

– zastraszając mieszkańców Nowego Sącza podczas swoich spotkań on-line,

– nie przekazując niezależnym mediom informacji,

to co go skłoni, aby przejmować się wyborcami przez kolejne pięć lat, kiedy nie będzie ich już do niczego potrzebował? Nie będzie musiał prowadzić kampanii wyborczej i przymilać się do wyborców, bo nie będzie mógł po raz trzeci zostać prezydentem.

Będzie miał władzę absolutną – „kupi”, o przepraszam, „przekona do siebie” kilku kolejnych radnych, tak jak to zrobił mi.in. z Dumaną, Rogóżem, Głucem, Czerneckim – i na spokojnie sprzeda co się da, doprowadzi co całkowitego upadku miejskie spółki, tereny zielone zostaną zabetonowane, a Sądeczanki i Sądeczanie będą żyli w oparach spalin z ciężarówek dowożących śmieci do spalarni. Cóż go powstrzyma? Zupełnie NIC. I znowu będziemy „mądrzy po szkodzie”. A może spróbujemy być „mądrzy przed szkodą”?

Trudno przebić się do mieszkańców Nowego Sącza z rzetelną informacją przez setki banerów, trollów internetowych, fałszywych kont, niektórych portali opłacanych przez Handzla, przez komentarze osób, które bezpardonowo atakują i całymi dniami śledzą konta w social mediach. Kampania wyborcza w tym zakresie przypomina walkę Dawida z Goliatem. Ale pamiętajmy jak ta walka się zakończyła…

– I to zakończenie napiszemy już w niedzielę, 7 kwietnia 2024 r. właśnie MY – Sądeczanki i Sądeczanie. Pamiętajmy – to MY jesteśmy ważni w tym Mieście i to dla nas pracuje prezydent. Nie dla swoich kolegów i swojego dobra, jak robi to Handzel. Nie dla osób, którym musi spłacić zobowiązania. Nie dla obcych przedsiębiorców. Ma dbać o NAS – mówi Ryszard Nowak. – Takim prezydentem byłem przez 12 lat – dbającym o MISATO i rozwijającym go. I takim prezydentem chcę być przez kolejnych pięć lat – jeśli tylko Sądeczanki i Sądeczanie ponownie mi zaufają.

Materiał KW WIOSNA 2024 Ryszarda Nowaka

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
1 komentarz
  1. king pisze

    Zapomniał wół jak cielęciem był. Dziękujemy Panie Nowak za te super spostrzeżenia i rady.

Zostaw odpowiedź