Bracia potrzebują naszej pomocy! Kuba i Darek nie poradzą sobie bez wsparcia

Z nasza redakcją skontaktowała się Pani Anna – mama szóstki dzieci. Kobieta pochodzi z Sądecczyzny. Jej życie wciąż poddawane jest wielu próbom. Z pewnością nie pomaga jej fakt, iż dwójka z jej pociech Kuba i Dawid są niepełnosprawni. – Mam szóstkę dzieci, z których dwoje: najstarszy i najmłodszy są niepełnosprawni. Poruszają się na wózkach. Dotychczas nie prosiliśmy o pomoc, jednak przyszedł czas, że powoli zaczyna nam brakować sił, a środki finansowe stoją na przeszkodzie, by zapewnić dzieciom godną rehabilitację. Bardzo prosimy o udostępnienie zbiórki, do jej zakończenia pozostały niespełna 2 miesiące. Dziękujemy za wszelaką pomoc – czytamy w liście do redakcji. Rodzina zbiera fundusze na leczenie i rehabilitacja oraz zakup niezbędnego sprzętu medycznego.

Czytaj również: Krzysztof Bochenek, 29-letni pionier waluty Bitcoin na Sądecczyźnie

Opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem jest ogromnym wyzwaniem dla rodzica. Niestety, w ich przypadku ze znaczną niepełnosprawnością mierzy się nie jeden syn, lecz dwóch. Całe życie podporządkowane jest właśnie im, jednak rodzicielska miłość i trud nie zawsze wystarczają. Rodzina dotarła do momentu, w którym potrzebujemy Naszej pomocy, by móc walczyć dalej…

Link do zrzutki charytatywnej dla Kuby i Darka – KLIK

Obydwaj bracia wymagają całodobowej opieki. Nie są w stanie żyć samodzielnie. Każdy z nich nosi pampersy, potrzebuje, aby go nakarmić, przebrać czy umyć. Aby ulżyć ich cierpieniu związanemu z niewłaściwym napięciem mięśni i dać szansę na posiadanie, chociaż szczątkowej, sprawności potrzebują regularnej i nieprzerwanej rehabilitacji. 

Niestety, do tej pory każdy z synów korzysta z niej raz w tygodniu po godzinie. Jest to o wiele za mało, jednak nie jesteśmy w stanie samodzielnie ponieść kosztów kolejnych prywatnych wizyt. Niedawno musieliśmy wydać aż 80 tysięcy złotych na zakup dostosowanego do przewozu wózków samochodu. 

Jest nam coraz ciężej sprostać opiece nad synami – nie tylko fizycznie, ale i finansowo. Prosimy, nie zostawiajcie nas w tej walce samych. Toczymy ją już tak długo i zaczynamy zbliżać się do kresu naszych sił, a przecież niepełnosprawność Kuby i Darka magicznie nie zniknie. Wierzymy, że dzięki Waszemu wsparciu możemy zapewnić im szansę lepsze życie. 

Rodzice Darka i Kuby