miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Łukasz Pławecki wychodzi na ring! Sądecki MISTRZ pozostanie niepokonany?!

0 1 138

To już dzisiaj! W Mrągowie podczas gali Knockout Boxing Night, Łukasz Pławecki stoczy swój kolejny pojedynek. Boom Boom ma na swoim koncie 6 zwycięstw (3 razy nokautował rywala) oraz 2 remisy. Walka zakontraktowana jest na 10 rund w limicie kategorii półciężkiej. Przeciwnikiem będzie Jan Czerklewicz (rekord 10-1-0). Walkę Łukasza zobaczymy już dzisiaj około godz. 21:30 w TVP SPORT. Trzymamy kciuki!

Czytaj również: Sportowa świetlica dla dzieci w HALNYm!

– Jestem faworytem sobotniego pojedynku, a zwycięstwo nad Janem Czerklewiczem (10-1, 3 KO) będzie furtką do jeszcze większych walk – mówi Łukasz “Boom Boom” Pławecki (6-0-2, 4 KO) przed galą Knockout Boxing Night 29, która odbędzie się już dzisiaj w Amfiteatrze w Mrągowie nad jeziorem Czos. Transmisja w TVP Sport od 19:30.

O swojej dyspozycji na kilkadziesiąt godzin przed walką Łukasz Pławecki mówi w ten sposób: – Jestem zdrowy, zmotywowany, bardzo dobrze przygotowany. Czekałem od dawna na taki pojedynek. Mam ogromne doświadczenie ringowe, co stanowi moją przewagę. Ring to moje środowisko naturalne, wiem jak się zachować w każdym momencie. Lepsze warunki ma Janek, ale ja jestem silniejszy, do tego mam niestandardowy styl boksowania, który może go zaskoczyć. Czerklewicz z kolei dobrze boksuje, pracuje na nogach, umie trzymać dystans.
 
Łukasz Pławecki podczas ważenia

To będzie drugi występ sądeczanina w grupie KnockOut Promotions. W tym roku w nowych barwach stoczy minimum trzy walki. – Chciałbym pod koniec roku stoczyć drugą dziesiątkę, być może już o jakiś pas. Tak jak podkreślam, zwycięstwo w sobotę sprawi, że pojawią się kolejne możliwości. Zdaję sobie sprawę, że mam 36 lat, więc skupiam się na sobie i kolejno realizuję cele w boksie – mówił.
 
Gala w Amfiteatrze w Mrągowie nad jeziorem Czos jest wyjątkowym wydarzeniem pięściarskim. – Jako zawodnicy jesteśmy przyzwyczajeni do hal, a tutaj będzie zupełnie inaczej. Zagadką jest pogoda, sprawdzam ją w internecie, ale się zmienia. I zobaczymy, czy będzie dość chłodno, bo walczymy o późnej godzinie, czy jednak dalej będzie gorąco. A może spadnie deszcz, pojawi się wiatr? Aby się przygotować jak najlepiej, część treningów wykonuję na ringu zewnętrznym. Kiedy za plecami są ściany hal, człowiek czuje się normalnie, tutaj może poczuć się nieswojo. Będzie ciekawie, bo bitka zapowiada się solidna – zapewnił.
 
Rok starszy od Łukasza Pławeckiego Łukasz Różański jest Mistrzem Świata WBC wagi bridger. We współczesnym boksie nikt już skreśla zawodników dobiegających do czterdziestki, a marzących o pasach największych federacji.
 
– Kiedy na początku kariery bokserskiej zacząłem mówić, że chcę zostać Mistrzem Świata, w środowisku usłyszałem szepty: – Co on mówi, przecież to niemożliwe. Tymczasem ja uważam, że wszystko jest możliwe. Kiedy 2 lata temu wkraczałem do boksu, nie było mnie, a dziś walczę w walce wieczoru największej polskiej grupy, marki rozpoznawalnej w strukturach międzynarodowych. Wiem, że przygotowuję się od walki do walki na 100 procent, wygrywam pojedynki i jestem coraz lepszy. Idę do przodu, tempo mam wysokie i oby tak dalej. W kickboxingu byłem 6 razy Mistrzem Świata, dlatego wiem o co chodzi w dążeniach do bycia mistrzem – podsumował Łukasz Pławecki.
 
Podczas KBN 29 kibice zobaczą także m.in. ciekawie zapowiadającą się walkę pomiędzy Kamilem Urbańskim (3-0, 2 KO) i Yanielem Evanderem Riverą (7-2-1, 3 KO), starcie w kategorii junior ciężkiej pomiędzy Cristianem Norgesem Lopezem (3-0, 1 KO) i Arturem Górskim (6-1, 3 KO) oraz powrót na ring Ihosvany’ego Garcii (9-0, 7 KO).

 

 

Komentarze Facebook
Zobacz również

Zostaw odpowiedź