miastoNS
Portal informacyjny | Nowy Sącz

Rasistowski skandal w Pucharze Polski. Sandecja zeszła z boiska w trakcie konkursu rzutów karnych

1 1 955

Skandal w trakcie meczu Sandecji Nowy Sącz ze Śląskiem Wrocław w Pucharze Polski. Piłkarze gospodarzy zeszli z boiska w trakcie konkursu rzutów karnych. Powodem były rasistowskie okrzyki kibiców z Wrocławia pod adresem Maissy Falla.

Czytaj również: Uwaga! Remont na drodze krajowej DK75. Wprowadzono ruch wahadłowy

W środowym starciu Pucharu Polski nasz zespół podjął decyzję o braku kontynuacji serii rzutów karnych w związku z rasistowskim zachowaniem w kierunku Elhadji Maissy Falla. Wrocławianie w momencie, gdy doszło do tej sytuacji, prowadzili 2:1 i powinni oddawać kolejny strzał. Po długim zamieszaniu sędzia Sebastian Jarzębak zakończył spotkanie.

„Spotkanie jest niedokończone. Opiszemy całą sytuację, a decyzję w sprawie wyniku podejmie Wydział Dyscypliny PZPN” – powiedział PAP arbiter tego spotkania. 

Sandecja Nowy Sącz – Śląsk Wrocław 2:2 (po dogrywce), 1:1 (do przerwy), mecz przerwany w serii rzutów karnych

Bramki: Łukasz Kosakiewicz 64′, 120′ – John Yeboah 23′, Caye Quintana 117′ (k),

Sandecja: Matúš Putnocký – Jakub Iskra, Michal Piter-Bučko, Tomasz Boczek (75′ Dawid Szufryn), Ivan Nekić – Łukasz Kosakiewicz, Sylwester Lusiusz, Elhadji Maissa Fall, Krzysztof Toporkiewicz (75′ Michał Walski), Damian Chmiel (75′ Mariusz Gabrych) – Jakub Wróbel (105′ Michał Surzyn).

Śląsk: Rafał Leszczyński – Martin Konczkowski, Diogo Verdasca, Daníel Leó Grétarsson (107′ Dennis Jastrzembski), Víctor García – Piotr Samiec-Talar, Nahuel Leiva (62′ Petr Schwarz), Patrick Olsen, Michał Rzuchowski (81′ Konrad Poprawa), John Yeboah (91′ Adrian Łyszczarz) – Erik Expósito (81′ Caye Quintana).

Żółte kartki: Damian Chmiel, Elhadji Maissa Fall, Ivan Nekić, Łukasz Kosakiewicz, Jakub Iskra, Dawid Szufryn – Nahuel Leiva, Dennis Jastrzembski.

Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Fot. Adrian Maraś

 

Komentarze Facebook
Zobacz również
1 komentarz
  1. BlackBird pisze

    Ktoś tu chce bardzo „przykryć” to co się dzieje ze stadionem i panem Kosem ! Nie dajcie się omamić a wśród pracownikow aż huczy a szukali tematu żeby się kibice mieli czym zająć

Zostaw odpowiedź