Nie żyje małżeństwo z Krynicy-Zdroju. Ich ciała znalazła córka
Policja i prokuratura w Muszynie wyjaśniają okoliczności śmierci małżeństwa z Krynicy-Zdroju. Ich ciała znalazła córka, która zaniepokoiła się niemożliwością kontaktu z rodzicami. Gdy udało się jej dostać do mieszkania było już za późno, 58-letnia kobieta i 62-letni mężczyzna nie żyli. Według wstępnych ustaleń w mieszkaniu wyczuwalna była woń gazu.
Czytaj również: Poseł z Sądecczyzny zainaugurował mobilny projekt „Turystyczna Szkoła”
– Kobieta przyjechała do rodziców, ponieważ nie mogą się do nich dodzwonić. Mieszkanie było zamknięte. Na miejsce skierowano policjantów, którzy potwierdzili zgłoszenie. Ciała 58-letniej kobiety i 62-letniego mężczyzny zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych – mówi Justyna Basiaga z zespołu prasowego sądeckiej komendy policji dla Radia Kraków.
W mieszkaniu, w którym znaleziono ciała, wyczuwalna była woń gazu. W śledztwie brany jest pod uwagę również wątek rozszerzonego samobójstwa. Postępowanie prowadzi prokuratura w Muszynie.
źródło: Radio Kraków
fot.: pixabay.com | ilustracyjne